Wszystko widać gołym okiem więc całą sytuację opiszemy w dwóch słowach. Pan Amerykanin kupił sobie stareńkiego Forda T, który stał zaparkowany w starej szopie od 60 lat. Wyprowadzili staruszka na światło dzienne, trochę umyli, zatankowali, podłączyli prąd i... Sami zobaczcie. Cierpliwie i do końca.