Citroen DS4 – francuski sposób na klasę premium

Citroen wskrzeszając linię modeli oznaczonych symbolem DS pragnął powrócić do czasów świetności swojej marki, kiedy Citroenem DS jeździli przywódcy państw. Kompaktowy DS4 w zamyśle ma jednak konkurować z kompaktami klasy premium takimi jak Volvo V40, Audi A3 czy Alfa Romeo Gulietta, a nie z rządowymi luksusowymi limuzynami.
Citroen DS4 – francuski sposób na klasę premium
Citroen DS4. Fot. Paweł Jabłoński
04.09.2014

Citroen DS4 to tak naprawdę model C4 stylowo opakowany oraz dostępny z mocniejszymi silnikami niż jego „pospolity” brat. Trzeba oddać francuskiemu producentowi, że ten zabieg się udał i DS4 daje poczucie klasy premium, a każdy detal tego samochodu świadczy o jego wysokich aspiracjach - poczynając od efektownych przetłoczeń w linii nadwozia, a kończąc  na ekstrawaganckiej fakturze na siedzeniach.

 

Citroen DS4 Fot. Paweł Jabłoński

Detale dodatnie...

DS4 to samochód, który powstał by cieszyć oko i jednocześnie pozwolić wyróżnić się z wielkomiejskiego tłumu. W związku z tym Citroen opracował nawet nowe logo linii DS, które można znaleźć w wielu miejscach karoserii począwszy od maski, a kończąc na słupkach B. Francuscy styliści projektując DS'a inspirowali się rozwiązaniami, które kilku, kilkunastu lat wyróżniają stylowe samochody i tak klamka tylnych drzwi ukryta jest górnym tylnym rogu tak samo jak było to m. in. w Alfa Romeo 156 i 147. Pozytywne wrażenie robi także duża przednia szyba zachodząca na część dachu.

Wnętrze pojazdu jest bardzo dobrze wykonane, w szczególności w wersji Sport Chic, którą przyszło nam testować, a smaku dodają mu efektowne podświetlenie deski rozdzielczej, którego natężenie można regulować czy też przetłoczenia na fotelach kierowcy i pasażera z logiem DS4. System multimedialny na pokładzie Citroena obsługuje się intuicyjnie, a nauka jego obsługi trwa raptem kilka minut. Pokładowe car audio firmy Denon przyjemnie brzmi i swoją jakością pasuje do klasy premium. W Citroenie można znaleźć także funkcjonalne detale takie jak gniazdko 220V, dzięki któremu bez problemu można łatwo naładować laptopa, tablet czy też...podłączyć maszynkę elektryczną i ogolić się stojąc w korkach.

 

Wnętrze Citroena DS4. Fot. Paweł Jabłoński

...detale ujemne

Pomimo faktu, że samochód powstał by cieszyć oko kompletnie niezrozumiały wydaje się jednak pomysł braku możliwości otwierania szyb w tylnych drzwiach. Być może projektanci uznali, że skoro po odsunięciu foteli pierwszego rzędu do tyłu na nogi pasażerów nie pozostaje zbyt wiele miejsca, nikt nie będzie zajmował tylnej kanapy, a co za tym idzie otwierał szyb. Pokrętna logika, ale innej nie odnajduję. Mimo to nie jest to czynnik, który może odstraszyć potencjalnych klientów tego modelu. Doszukując się negatywnych cech Citroena nie sposób nie wspomnieć słabej widoczności przez tylną szybę. Lawirując w miejskim ruchu należy raczej korzystać z bocznych lusterek.

 

Końcówki rur wydechowych ukryte są chromowanej obwódce. Fot. Paweł Jabłoński

Jeździ tak samo jak wygląda

Citroen DS4 w najbogatszej wersji wyposażeniowej Sport Chic dostępny jest w dwóch wersjach silnikowych, benzynowy 1.6 THP o mocy 200 KM i diesel 2.0 Hdi o mocy 163 KM. W testowanym przez nas egzemplarzu pod maską znalazł się silnik wysokoprężny legitymujący się 340 Nm dostępnym już od 2000 obr./min. Jednostka działa bardzo gładko dostarczając mocy na każdym z 6 biegów manualnej skrzyni. Przyspieszenie DS4 od 0 do 100 km/h wynosi 8,4 sekundy, co przy masie własnej pojazdu - ponad 1400 kilogramów można uznać za dobry wynik.

Spalanie w mieście jednak odbiega od deklarowanego w danych technicznych 6,6 l/100 km. W naszym teście wyniosło 8.1 l/100 km. Nie inaczej jest podczas jazdy poza miastem. Podczas autostradowej jazdy z włączonym tempomatem zużycie paliwa przy 110 km/h wynosiło 5.1 l/100km, co jest wynikiem wyższym o 0.8 l/100 km podanego w katalogu. Zawieszenie Citroena zestrojono jest dość sztywno, co w połączeniu z dużymi 18 calowymi felgami i niskoprofilowanymi oponami powoduje, że jeżdżąc po mieście można policzyć wszystkie studzienki znajdujące się na drodze. Jednocześnie jednak to połączenie powoduje, że samochód bardzo stabilnie prowadzi się na zakrętach.

 

Duże, unikalne felgi podkreślają luksusowy charakter samochodu. Fot. Paweł Jabłoński

Podsumowanie

Citroen DS4 to bardzo ciekawa propozycja dla osób, chcących wyróżnić się, a także podkreślić swój wysublimowany gust. Wszelkie funkcjonalne aspekty wykorzystania samochodu schodzą w przypadku francuskiego kompaktu na drugi plan. Liczy się styl i chic. Do Chic Sport, brakuje mocniejszego silnika. Dlatego też klienci, którzy oprócz aspektów wizualnych cenią także sportowe emocje prawdopodobnie powinni zdecydować się na benzynową wersję 1.6 THP. Dla osób ceniących charakterystykę pracy silników diesla możemy śmiało zarekomendować testowaną przez nas wersję.

Oceniając zakup danego modelu nie sposób nie wspomnieć o jego cenie. Testowana przez nas wersja kosztuje minimum 102 300 zł. To dość dużo jak na kompakt. Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę mocny silnik i bogate wyposażenie nie wydaje się ona już tak bardzo wysoka. W dodatku kupując Citroena mamy poczucie, że w procesie jego powstawania przeważający głos mieli styliści, a nie księgowi. A to w dzisiejszych czasach wielka sztuka. A jak wiadomo cena w sztuce bywa niewymierna.

Polecane wideo

Citroen DS4 – francuski sposób na klasę premium
Citroen DS4 – francuski sposób na klasę premium - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie