BYD Seal U DM-i. Już nie tylko sam prąd, ale benzyna

Chińskie marki szturmem wchodzą na rynek europejski, ale to czas pokaże jak te auta przyjmą się na Starym Kontynencie. Wczoraj miałem okazję zobaczyć BYD Seal U DM-i. Innymi słowy pojawiła się wersja plug-in hybrid, która zdaniem producenta ma być pomostem między elektrykami, a klasycznymi samochodami spalinowymi - brzmi ambitnie.
BYD Seal U DM-i. Już nie tylko sam prąd, ale benzyna
fot. autor
08.10.2024
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

Marka BYD jest już w Polsce kilka dobrych miesięcy. Według informacji przedstawione na prezentacji prasowej koncer BYD w zeszłym roku sprzedał ponad 385 tys. aut, zajmując 2. miejsce w klasyfikacji światowej, oddając pierwsze miejsce Toyocie (ponad 656 tys.).

Głównym powodem spotkania w dość luksusowej oprawie w Hotelu Verte, Warsaw, Autograph Collection był prezentacja modelu BYD Seal U DM-i, czyli hybrydy plug-in. Auto ma być konkurentem dla m.in. Toyoty RAV4 PHEV czy Skody Kodiaq PHEV. 

Wymiary chińskiego auta to 4775 mm długości, 1890 mm szerokości, 1670 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2765 mm. W zależności od wersji, jego masa wynosi od 2350 do 2510 kg, a pojemność bagażnika waha się od 425 do 1440 litrów. Dostępne są dwie wersje wyposażenia - Boost i Design - które różnią się nie tylko listą opcji, ale także napędem.

 

Podstawowa wersja Boost jest wyposażona w czterocylindrowy, wolnossący silnik 1.5 o mocy 98 KM i 122 Nm, współpracujący z elektrycznym silnikiem o mocy 166 KM i 300 Nm. Łączna moc systemu wynosi 218 KM i 300 Nm, co pozwala na osiągnięcie 100 km/h w 8,9 sekundy. Wersja z napędem na przednią oś ma elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną do 170 km/h.

Mocniejsza wersja Design jest napędzana czterocylindrowym, turbodoładowanym silnikiem 1.5 o mocy 130 KM i 220 Nm. W tej wersji silnik spalinowy współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi - przedni generuje 150 KM i 300 Nm, a tylny 120 KM i 250 Nm. Łączna moc tego układu wynosi 323 KM i 550 Nm, co pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 5,9 sekundy. Wersja z napędem na wszystkie koła osiąga maksymalną prędkość 180 km/h.

Oba warianty są wyposażone w baterię Blade o pojemności 18,3 kWh, którą można ładować prądem zmiennym o mocy do 11 kW lub prądem stałym o mocy do 18 kW. W wersji Boost zasięg elektryczny w cyklu mieszanym wynosi do 80 km, a w cyklu miejskim nawet 113 km (wg WLTP). Mocniejsza wersja Design oferuje zasięg do 70 km w cyklu mieszanym i do 98 km w cyklu miejskim. Naładowanie baterii od 30 do 80% zajmuje najkrócej 35 minut. Dzięki temu maksymalny zasięg wersji Boost wynosi nawet 1080 km, a wersji Design 870 km - według deklaracji producenta.

 

Podstawowa wersja Boost z napędem na przednią oś to wydatek minimum 169 900 zł, a mocniejsza odmiana Design otwiera kwota 209 900 zł. Wszystkie wersje mają w standardzie: 

 

 

  • Elektrycznie sterowane fotele pokryte wegańską skórą
  • Obracany ekran centralny o przekątnej 15,6 cala
  • Cyfrowy zestaw wskaźników o przekątnej 12,3 cala
  • Wyświetlacz head-up (HUD)
  • Łączność Apple CarPlay i Android Auto
  • System audio Infinity z 10 głośnikami
  • Asystent głosowy „Hi, BYD”
  • Podgrzewana kierownica
  • Podgrzewane i wentylowane fotele przednie
  • Oświetlenie nastrojowe
  • System kamer 360 stopni
  • Reflektory LED
  • Tylne lampy LED
  • Panoramiczny dach z elektrycznie sterowaną roletą
  • 19-calowe felgi z oponami 235/50 R19
  • Elektrycznie sterowana klapa bagażnika



Autem miałem okazję zrobić przejażdżkę wynoszącą ok. 10 kilometrów. To za wcześnie, aby pisać o pierwszych wrażeniach. Na pewno ciekawy był obracany ekran centralny, jak w przypadku innych chińskich marek widać inspiracje, może zapożyczenia z marek europejskich ja m.in. otwory wentylacyjne, które są bardzo podobne do tych stosowanych w Mercedesie klasy S W223. Więcej o aucie będziemy mogli napisać jeśli dostaniemy BYD Seal U DM-i na dłuższy test.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie