Polski oddział Audi zorganizował pierwsze jazdy drugą generacją modelu A5 na ziemi kłodzkiej. Fantastyczne drogi i tajemnicze miejsca były świetnym tłem dla nowego coupe z Ingolstadt.
Druga generacja Audi A5 pod względem wyglądu poszła jeszcze dalej w styl Gran Turismo. Długa maska, duże drzwi, łagodnie opadająca linia dachu i krótki tył - tak na szybko można określić najnowsze dziecko niemieckiego producenta. Do tego dochodzą płynne i wyraźne linie, a także uwypuklone przetłoczenia. Całościowo nowe A5 prezentuje się bardzo elegancko i nowocześnie, dzięki czemu wyróżnia się na naszych drogach. Auto na żywo robi duże wrażenie, zwłaszcza gdy stoi na częściowo polerowanych opcjonalnych 19-calowych obręczach. To samochód dla 30-latka, który zajmuje w firmie ważne stanowisko, a w wolnych chwilach żyje aktywnie i czerpie radość z życia.
Wnętrze pojazdu pasuje do stylu nadwozia. Również jest nowoczesne i eleganckie, a wszystkie elementy zostały idealnie spasowane. Materiały użyte do wykończenia kabiny pasażerskiej są wysokiej jakości, zaś siedząc w fotelach z funkcją masażu nietrudno poczuć atmosferę prestiżu. Co więcej, fantastyczny zestaw audio od firmy Bang&Olufsen pozwolił mi poczuć się tak, jakbym siedział w sali koncertowej a nie w aucie. Cudowne doświadczenie. Nie ma jednak róży bez ognia i podobnie jest w przypadku Audi A5. Długie drzwi, tak charakterystyczne dla aut z nadwoziem coupe, powodują kilka niedogodności. Trudno wysiąść na ciasnym parkingu bez lekcji akrobacji, zaś sięganie po pas bezpieczeństwa byłoby uciążliwe, gdyby nie asystent podawania pasów (przydatny bajer).
Sprawdź też: Audi Hungaria przekracza milionowy próg
Pierwszą jazdę nowym Audi A5 odbyłem egzemplarzem wyposażonym w 3-litrowego turbodiesla, który generował 218 KM i 400 Nm. Motor został połączony z 7-stopniową przekładnią automatyczną, przekazującą napęd na wszystkie koła za pomocą systemu quattro i mechanizmu typu Torsen. Warto dodać, że standardowo moment obrotowy jest rozdzielany pomiędzy przednią a tylną oś w stosunku 40:60, jednak w zależności od sytuacji podział ten może się zmienić od 70:30 do nawet 15:85 (przód:tył). Trasa testowa przebiegała wąskimi i krętymi drogami o różnym stopniu zniszczenia nawierzchni, więc kilkadziesiąt pokonanych kilometrów pozwoliło mi na wyrobienie pobieżnej opinii o prowadzeniu coupe. Przede wszystkim czuć, że nowe A5 faworyzuje tylną oś. Czasami przód ma ochotę lekko wyjechać przodem, jednak w większości przypadków niemiecki wóz jest zwinny i daje sporo radości z jazdy. Pozwoliłem sobie na całkowite wyłączenie systemu ESP, dzięki czemu mogłem sprawdzić jak auto zachowuje się na suchym i mokrym asfalcie. W każdych warunkach napęd quattro daje bardzo duże poczucie bezpieczeństwa i a granica utraty przyczepności została przesunięta daleko. Fakt, efektowne poślizgi nie wchodziły w rachubę w przypadku turbodiesla, ale mocniejsze warianty benzynowe pokroju Audi S5 powinny pozwolić na odrobinę szaleństw.
Na słowa pochwały zasługuje podwozie nowego Audi A5. Zawieszenie samodzielnie dostosowuje się do stanu drogi po której się poruszamy, więc nawet w sportowym ustawieniu nie było mowy o nieprzyjemnym rzucaniu pasażerów na wszystkie strony. Tam, gdzie w większości aut odczuwalibyśmy spore nierówności, Audi lekko się buja. Jest to możliwe dzięki zastosowaniu zawieszenia wielowahaczowego zarówno na przedniej, jak i tylnej osi, a także opcjonalnym amortyzatorom CDC. Amortyzatory te zmieniają swoją sztywność w wyniku pracy zaworów sterowanych elektromechanicznie - zależnie od potrzeb zawory te powodują mniejszy lub większy przepływ płynu hydraulicznego przez tłoki. Brzmi to skomplikowanie, ale różnica podczas jazdy jest odczuwalna. To po prostu działa.
Pierwsze, chociaż dosyć krótkie, spotkanie z nowym Audi A5 wywołało u mnie pozytywne wrażenie. To elegancki i wygodny wóz, który potrafi dać sporo frajdy z jazdy w każdych warunkach. Najnowsze dziecko niemieckiej marki jest także bardzo udanym efektem połączenia najnowszych technologii, luksusu, komfortu i przyjemności z jazdy, dzięki czemu tym coupe aż chce się jeździć. Na ziemi kłodzkiej i wąskich czeskich dróżkach nowe A5 zdołało zafundować mi cudowną podróż, która jest tylko przedsmakiem tego, co czeka przyszłych właścicieli nowego Audi A5. Jeśli już złożyliście zamówienie i czekacie na odbiór własnego egzemplarza, to powiem krótko - zazdroszczę Wam.
SILNIK | 2967 cm³ turbodiesel |
MOC | 218 KM |
MOMENT | 400 Nm |
SKRZYNIA | Automatyczna, 7-biegowa |
WYMIARY (dł./szer./wys.) | 4673 mm/1864 mm (bez lusterek)/1371 mm |
MASA | 1605 kg |
POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA | 465 l |
0-100 km/h | 6,2 s |
PRĘDKOŚĆ MAX | 250 km/h |