Lexus SC400 i bliźniacza Toyota Soarer to jedno z ciekawszych aut początku lat 90. Zaprojektowane w całości w kalifornijskim studiu Toyoty - CALTY - SC400 zrywało z japońskim pochodzeniem i udawało się w stylistyczną podróż do przyszłości. Porównajcie tego Lexusa z ówczesnym BMW serii 8, Jaguarem XJ-S albo Mercedesem SEC. Awangardowym stylem, Lexus wyraźnie od nich odstawał. Pod maskę SC400 trafił znany z limuzyny LS400 ośmiocylindrowy silnik 1UZ-FE. W wersji amerykańskiej, osiągał moc 250 KM. Przy masie samochodu wynoszącej około półtorej tony, ten czerwony wóz powinien uporać się z barierą 0-100km/h w nieco ponad 7 sekund i spokojnie rozpędzać do około 230km/h. Zaletą nowego wozu było również doskonałe zawieszenie.
Początkowo SC400 sprzedawano w cenie około 30 tysięcy dolarów. W trakcie produkcji jego cena niemal podwoiła się, a to zabierało mu sporo atrakcyjności. SC400 nigdy nie stał się hitem. W najlepszych latach rocznie sprzedawano około 15 tys sztuk tego modelu. Pod koniec produkcji, w 2000 roku, nabywców znalazło się tylko nieco ponad sześćset egzemplarzy.
Po dwudziestu latach na drodze SC400 może nadal się podobać. Ma niepowtarzalny styl. Jeszcze dziesięć lat temu można było tych aut spotkać w Polsce więcej, ale dzisiaj to już pojedyncze sztuki. Tak utrzymanych jak ten, jest naprawdę niewiele. Czerwony SC400, którego znalazł ekspert ze strony Wyszukanesamochody.pl, jest na sprzedaż. Kosztuje nieco ponad 35 tysięcy złotych. Mniej więcej tyle, co absolutnie bazowe nowe Renault Twingo.