Zbudowano ich dokładnie 26 sztuk. Powstawały w czasach komuny w ZSRR i służyły... No, właśnie, na co wam takie cudo wygląda? "Niebieski ptak" (nazwa wzięła się od koloru, który był doskonale widoczny w gęstym lesie bądź na śniegu, także z dużej odległości) to absolutny off-roader, który mógł pływać, pokonywać głębokie błoto, a nawet łamać co cieńsze drzewa (jak chcą w Englishrussia.com).
Maszyna służyła do "polowań" na kosmonautów, czyli do ich wyszukiwania, gdy tylko kosmiczny lądownik znalazł się na Matce Ziemi. Kadłub był z włókna szklanego (na aluminiowej ramie), z tyłu montowano napęd śrubowy przydatny na wodzie, wszystkie koła były oczywiście napędzane (tylne hydraulicznie).
ZIL-49065 miał 150-konny silnik umieszczony za kabiną kierowcy (hermetycznie zamykana z wejściem przez dach; była też z tyłu kabina dla orbitalnych pasażerów z miękkimi fotelami do odpoczynku), który rozpędzał "Niebieskiego ptaka" do 75 km/h (na wodzie cudo pływało 8 km/h). Były wersje osobowe (takie jak na filmie poniżej) oraz "ciężarówki". Pierwszych w latach 1980-1991 zbudowano 14, a drugich dwanaście sztuk.