Gran Turismo to gra komputerowa, której nie trzeba przedstawiać nikomu, kto choć trochę interesuje się motoryzacją. Tym, którzy nie interesują się wcale (są tutaj tacy?) spieszę wyjaśnić, że w tej grze możemy usiąść za kierownicą najbardziej spektakularnych, najmocniejszych, najdroższych i najfajniejszych samochodów, a potem ścigać się nimi na najbardziej znanych torach świata. Dotychczas w grze pojawiały się albo istniejące modele samochodów albo w ostateczności modele koncepcyjne. Po raz pierwszy zdarzyło się, aby projektanci koncernu stworzyli od A do Z samochód, z myślą o wykorzystaniu go tylko w grze.
Tego zadania podjęli się inżynierowie BMW. Model Vision Gran Turismo to nowoczesna wersja uliczno-torowej zabawki, twórcze rozwinięcie samochodów z literą „M” na tylnej klapie. Projektanci stworzyli nowoczesną karoserię, pod którą trafił potężny 3-litrowy silnik rozwijający moc 549 KM. Napęd na tylną oś przenoszony jest za pomocą skrzyni biegów sterowanej łopatkami. Szybka jazdę ułatwia też idealny rozkład masy pojazdu wynoszący 50:50. Oznacza to, że samochód jest aż do bólu neutralny, więc kierowca może koncentrować się na szybkim pokonywaniu zakrętów zamiast na walce z maszyną.
Inżynierowie BMW bardzo zaangażowali się w ten projekt. Prace nad tym wirtualnym samochodem trwały kilka miesięcy. Jak twierdzą jego twórcy, gdyby na podstawie obliczeń i wizualizacji stworzyć realny pojazd, to prowadziłby się on jak ten, za kierownicę którego możemy wsiąść w grze.