Ian Fleming to twórca Jamesa Bonda. W ciągu 12 lat jego 12 powieści sprzedano na całym świecie w ponad 30 milionach egzemplarzy. Sam Fleming – prawdziwy angielski dżentelmen – podczas wojny pracował w wywiadzie brytyjskiej marynarki wojennej, dlatego później często był porównywany ze swoim bohaterem. W 1964 r. pisarz, którego wiele opowiadań było premierowo publikowanych w PLAYBOUY, zgodził się na dłuższą rozmowę z nami w Londynie. Wywiad ukazał się już po śmierci Fleminga, który w wieku 56 lat zmarł po kolejnym zawale. Przed wami „ojciec” agenta 007...
PLAYBOY: W najnowszych książkach jeździ Bentleyem ze sprężarką (supercharged). Dlaczego wybrał pan dla niego akurat ten samochód?
FLEMING: Prawdopodobnie wybrałem Bentleya ze sprężarką, bo Amherst Villiers (twórca
tego samochodu – przyp. red.) był i jest moim wielkim przyjacielem i dzięki niemu trochę
się dowiedziałem o tym aucie. Wsadziłem Bonda do Bentleya, bo po prostu lubię, kiedy korzysta z pięknych fascynujących przedmiotów.
Na Wywiady PLAYBOYA – w których przeczytać wiele świetnych rozmów, a przy okazji dowiedzieć się sporo o samochodach – zawsze warto poświęcić czas. Zwłaszcza, że nasza dostawa gratis na: