Niby-policyjny Passat, który trafił Faktów TVN, jest do sprzedania!

W Polsce nie wolno używać cywilom sygnałów zastrzeżonych dla karetek, wozów policyjnych, strażackich czy generalnie służb uprzywilejowanych. Posiadanie radiowozu, nawet wycofango ze służby, kolekcjonerskiego, zagranicznego, też niestety bywa dyskusyjne. Prawda? Prawda! Właściciel tego samochodu – Passata B6 oklejonego jak niemieckie radiowozy – sam się o tym przekonał, bo trafił do mediów. Jak napisano w tvn24.pl: – Pomysłowy kierowca z Lublina okleił passata w barwy policyjne, dołożył migające światła i wyjącą syrenę, i tak jeździł po mieście. Wpadł w ręce prawdziwego policyjnego patrolu, bo zwracał uwagę niemieckim napisem „Polizei”. 

zdjęcie: Olx.pl

U nas nikogo taki samochód nie powinien przerażać – w końcu jest "niemiecki" i "tuningowany", ale hałasować kogutami oczywiście nie wolno. Do rzeczy. Passat, który trafił do Faktów TVN, jest do teraz sprzedania. Przejechał wprawdzie 200 tysięcy kilometrów, ale auto jest zadbane . Cena? Pięćdziesiąt tysięcy złotych. Czy to dużo? Hmm. Fajny ten radiowóz, czyli sami zadecydujcie. 

zdjęcie: Olx.pl

Cytując ogłoszenie z Olx.pl: –Auto dobrze znane z mediów, którego czas w Lublinie "Miasto Inspiracji" dobiegł końca. Wersja z doświetlaniem zakrętów, z parktronickiem przód-tył, z dotykową navigacja. Pełna wersja Comfort-Line. Dodatkowo auto zostało oklejone w profesjonalnej firmie, wyposażone w nowe felgi RADI8 8.5/19 i 10/19`, obute w nowe opony Sunny 215/35 oraz 225/35/19. Zawieszenie to nowy Gwint firmy KW V2 z regulacją twardości, dlatego nie straszne są dla tego auta nasze dziurawe drogi. Pielęgnowane jedynie kosmetykami Shiny Garage.