Aston Martin Vantage V12 jak Spitfire

Wspaniały projekt! Genialny wręcz, bo łączy historię i dzisiejszy świat szybkiej motoryzacji.
Aston Martin Vantage V12 jak Spitfire
zdjęcie: Łukasz Bera - www.lukaszbera.com/wilczynsky.pl
19.03.2016
Rafał Jemielita

Oszalałem, gdy znalazłem wczoraj te zdjęcia. Dla mnie wciąż gorące, bo chciałbym mieć samochód tak oklejony jak to zrobili spece z Wilczynsky – wrocławskiego studio pielęgnacji samochodów. Sami zresztą opisali swój projekt, co skrzętnie wykorzystuję i przeklejam:)

zdjęcie: wilczynsky.pl

Dzisiaj Wilki na poważniej, z zadumą, a wręcz na baczność. Jak pewnie zauważyliście, rozwijamy mocno Wilczy Wrapping, oferując usługi w zakresie stylizacji pojazdów poprzez oklejanie foliami. Chcąc pokazać nasze umiejętności, postanowiliśmy przygotować kolejny democar na bazie znanego Wam smerfnego Astona.

zdjęcie: Łukasz Bera - www.lukaszbera.com/wilczynsky.pl

Prężąc wraperskie muskuły, chcieliśmy jednocześnie zrobić coś wyjątkowego... i tak zrodził się ten oto projekt, mający na celu upamiętnienie wspaniałych polskich pilotów z Dywizjonu 303, zaliczanego do najlepszych jednostek myśliwskich II Wojny Światowej. Tym samym reprezentant brytyjskiej motoryzacji – Aston Martin Vantage V12 - przyjął malowanie brytyjskiego samolotu myśliwskiego Vickers Supermarine Spitfire Mk.VB używanego przez Dywizjon 303.

zdjęcie: Łukasz Bera - www.lukaszbera.com/wilczynsky.pl
zdjęcie: Łukasz Bera - www.lukaszbera.com/wilczynsky.pl

 

zdjęcie: Łukasz Bera - www.lukaszbera.com/wilczynsky.pl

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie