Maserati połączyło siły z firmą Cipollini, żeby zbudować wyścigowy rower na charytatywną aukcję. Wprawdzie samochody to nie rowery, ale ramę roweru pomalowano lakierami od Maserati (biału plus głęboki niebieski) oraz ozdobiono logotypem włoskiej firmy. Do tego podpis samego Marco "Lwa z Toskanii" Cipollini, którego polscy kibice wyścigów rowerowych znają na pewno. W końcu tak wygrywać etapy Giro D'Italia trzeba umieć...
Niby niewiele, ale efekt – genialny. Cena? Rower można kupić w Wielkiej Brytanii za 4,5 tysiąca funtów. W komplecie mechanika Ultegra 6800 (11 speed), siodło Selle San Marco Aspide Racing, osprzęt Ritchey oraz ogumienie Challenge Forte Race Clincher Road Tyre (120TPI).