Hoverbike - latający motocykl

Projekt powstał z inicjatywy dwóch firm: Malloy Aeronautics z Wielkiej Brytanii oraz Survice Engineering z Maryland w Stanach Zjednoczonych. Prace nad konstrukcją rozpoczęto od badań modelowych. Koncepcja sprawdziła się pod względem aerodynamicznym. Pozostałe założenia również. System stabilizacji lotu będzie wspomagać pilota, który nie będzie musiał nadzorować parametrów stabilnego lotu. W ostatnich latach systemy żyroskopowe osiągnęły dużą sprawność przy stosunkowo niskiej cenie. Przykładem może być popularny Segway.

Dwie koncepcje - Hoverbike i klasyczny helikopter fot. Malloy Aeronautics

ZOBACZ TAKŻE: POŻEGNANIE Z KORKAMI?

Sterowanie Hoverbike'em jest bardzo podobne do kierowania motocyklem. Przepustnica znajduje się w manetce po prawej stronie kierownicy. Ruchem do przodu i do tyłu steruje lewa rękojeść,. Skrętem kierownicy kontroluje się odchylenie od pionu lub ruch wzdłuż osi pionowej. Latającą konstrukcję napędza silnik w układzie boxer z motocykla BMW. Ten latający motocykl unosi się na tej samej zasadzie co poduszkowce. Pilot musi tylko pamiętać, że porusza się w trzech wymiarach. Układ dwóch płaskich wirników i pilot+pasażer pomiędzy nimi zapewnia kompaktowe wymiary maszyny. Dzięki takim wymiarom latający motocykl może się poruszać w mieście na minimalnej wysokości. To spory atut szczególnie w przypadku zastosowań militarnych. Dzięki niedużej masie konstrukcji i systemom stabilizacji lotu  Hoverbike uniesie się znacznie wyżej niż standardowy poduszkowiec.

Hoverbike - widoczny silnik BMW fot. Malloy Aeronautics

Według założeń będzie mógł poruszać się nawet do wysokości 3000 m z ładunkiem od 180 do 360 kg.  Projekt okazał się na tyle rozwojowy, że armia amerykańska aktywnie włączyła się w testy i udostępniła swoje laboratoria. Obie firmy mają nadzieję na szybkie zakończenie fazy testów. Chcą być gotowe do realizacji zamówień maksymalnie w ciągu najbliższych pięciu lat. Firmy liczą nie tylko na wojskowe zamówienia. Komercyjna wersja Hoverbike ma być ogólnie dostępna i jej koszt nie powinien przekroczyć ceny dobrej klasy samochodu osobowego. Idea jest tak fascynująca, że już teraz zgłaszamy swój akces do testów latającego motocykla. Tymczasem popatrzcie jak Hoverbike zachowuje się w powietrzu.