Dzisiaj piątek, ale ten tekst nie jest absolutnie zachętą do spożycia alkoholu. Wręcz odwrotnie, zdecydowanie zachęcamy do zachowań ekologicznych. Takich jakie podjął pewien Anglik - Nick Argyle z Cotswolds. Skonstruował potężny, ale eko drag bike. Rapom V 8 (bo tak się nazywa ta bestia) karmi się bowiem czystym alkoholem (etanolem). Jednak konstruktor dobrze wykorzystał kalorie jakie drzemią w etanolu.
1000 do 1200 KM to moc jaką uzyskał w zależności od mieszanki paliwowej. Dawcą silnika V 8 napędzającego ten potężny jednoślad był pewien monster truck. Nick uznał, że to będzie idealny generator mocy dla jego super maszyny. Do przeniesienia napędu na tylne koło konstruktor zastosował dwustopniową skrzynię biegów API Racing. Skrzynia ma także bieg wsteczny. To spore udogodnienie, biorąc pod uwagę długość i wagę motocykla. Nick pomyślał także o bezpieczeństwie prowadzącego. Przy takiej mocy trudno uniknąć poderwania się przedniego koła. Specjalna konstrukcja zawieszenia (mocno skomplikowana) zapobiega niespodziewanym "wheelie"
Być może czysty metanol jako paliwo, to super ekologiczne rozwiązanie. Jednak aby wygenerować moc powyżej 1000 KM, Rapom ma apetyt godny ruskiego czołgu. Szacunkowe spalanie wynosi ok. 100l/100km! Prawda, że łatwo zapamiętać te liczby? Szczególnie gdybyśmy to my mieli płacić za paliwo (nawet alkoholowe) Dlatego pomimo podziwu dla intrygującej maszyny nie zamierzamy jej kupić, ale na przejażdżkę na pewno damy się namówić.