Zacząłem się interesować rajdami, gdy napęd na wszystkie koła w autach wyczynowych był w powijakach. Kiedyś, powiedzmy 30 lat wstecz, jeździło się rajdówkami RWD - z napędem na tył. Szalone to było i bardzo efektowne, bo zarzucały "tyłkami" na oesach, ale później o takich samochodach zapomniano. Do starej tradycji teraz wraca Toyota Motorsport GmbH.
W niemieckich warsztatach w Kolonii na rajdówkę przebudowano coupe GT86. Auto nie jest specjalnie mocne (238 KM z silnika o pojemności 2 litrów), ale ma napęd RWD i jest homologowane w R3 (dokładnie homologacja będzie ważna od lipca). Będzie można się taką Toyotą ścigać w mistrzowstwach kraju, kontynentu bądź nawet WRC (o ile ktoś zdobędzie fundusze i nie boi się mocniejszej konkurencji). Pierwsze wozy będą dostarczone klientom w maju, a za tzw. kit CS-R3 w specyfikacji asfaltowej bądź szutrowej trzeba będzie zapłacić netto 79000 euro. W ramach "kitu" jest nadwozie GT86 wraz z zespołem napędowym oraz wszystkie podzespoły mechaniczne do budowy rajdówki. Pierwszych 10 Toyot GT86 CS-R3 będzie można obejrzeć na niemieckim rajdzie Rally Niedersachsen pod Hanowerem (4 lipca).