Skuter śnieżny - jakie są koszty, od czego zacząć

Pojazdy, jakimi są skutery śnieżne nie są zbyt popularne w naszym kraju. Z reguły tylko na południu Polski mogą pojawić się naprawdę ciężkie warunki, które wymagałyby użycie specjalnych pojazdów.

Warto wiedzieć, że na skutery śnieżne w Polsce nie są potrzebne żadne uprawnienia, co również oznacza, że zimowe maszyny nie znajdują się w katalogu pojazdów ustawy Prawo o ruchu drogowym. W zasadzie każdy może wsiąść na skuter i poruszać się nim. Niestety oznacza to również, że tego typu pojazd nie może poruszać się na drogach publicznych. Nie ma wymogu rejestracji i wykupywania ubezpieczenia OC jak np. w przypadku samochodów.

W praktyce skuterami śnieżnymi można poruszać się po terenach prywatnych, co wykorzystują organizatorzy wycieczek w górach. Z reguły tam możemy udać się na przygotowaną podróż, co ważne legalną na wspomnianych pojazdach. Najczęściej poruszają się nimi służby ratunkowe jak GOPR czy pracownicy stoków narciarskich.

Jazda na skuterze śnieżnym nie jest ciężka - prawa ręka operuje gazem, lewa natomiast hamulcem. Obecnie tego typu pojazdy mają bezstopniowe automatyczne skrzynie biegów, więc nie musimy się martwić o zmianę przełożeń. Podczas jazdy ważny jest również balans ciałem. Dużą ostrożność trzeba zachować, jeśli poruszamy się po pagórkowatym terenie, aby nie spaść z maszyny.

Wielu zastanawia się ile pali taki skuter śnieżny - otóż zdecydowanie więcej niż przeciętne auto osobowe. Wszystko zależy czy mamy silnik dwu, czy czterosuwowy. W przypadku pierwszego wariantu spalanie może wynieść trochę więcej. Minimalnie trzeba liczyć 12-20 l/100 km. Starsze skutery "wezmą" nawet 30 litrów paliwa na każde 100 km. Największe spalanie generuje poruszanie się po głębokim śniegu.

Skutery śnieżne nie należą do najtańszych pojazdów. Ceny popularnych marek takich jak Yamaha, Arctic Cat, Polaris czy Ski-Doo oscylują w granicach 30-80 tysięcy złotych. Ciekawą alternatywą wydaje się wykupienie wycieczki na skuterach, które są organizowane w górach. Za godzinną przejażdżkę powinniśmy zapłacić średnio 250 zł.