W zasadzie ten materiał mówi o tym, co mnie boli. A Gruzin? Hmmm. Już kariery w Hollywood nie zrobi. W trumnie nie robi się kariery. I to ostatnie zdanie, które chciałbym zadedykować pozbawionym wyobraźni niby-ścigantom z BMW. Ludzie, ulica to nie jest plan "Szybkich i wściekłych"! Jeśli ktoś wie kto jechał tym samochodem, przypominam numer telefonu: 997. Tylko takie rozwiązanie mogę zaproponować chociaż kocham prędkość i samochody. Ale prędkość i własne możliwości sprawdza się gdzie indziej - na torze lub na oesie prawdziwego rajdu. Dlaczego tam was nie można obejrzeć?