Jak samemu odpalić samochód po rozładowaniu akumulatora?

Wyobraź sobie, że jedziesz samotnie gdzieś w odludnym miejscu, bez zasięgu sieci komórkowej i nagle pada akumulator w aucie. Co robić? Ruchu na drodze nie ma prawie żadnego, a do najbliższych zabudowań masz kilkanaście kilometrów. Wiem, wiem, sytuacja dosyć naciągana, ale wszystko w życiu może się zdarzyć. Jedna osoba ma małe szanse na odpalenie pojazdu z pychu, dlatego można spróbować innej metody.

Sposób ten można wykorzystać tylko w autach bez szpery i z napędem na jedną oś. Wystarczy zabezpieczyć pojazd tak, by się nie przesunął, włączyć zapłon, wrzucić pierwszy bieg, podnieść jedno z napędzanych kół i postąpić podobnie jak na filmiku poniżej. Trzeba tylko pamiętać, by w bagażniku wozić ze sobą linę.

A tak to robią w Indiach.