W poprzednim wpisie, który znajdziecie TU, przedstawiliśmy najniebezpieczniejsze (wg. policyjnych statystyk), miejsca i pory dnia. Dziś kolejne kategorie.
Podczas jazdy najbardziej powinniśmy się obawiać uderzenia z boku. Dochodzi do nich najczęściej i w ten sposób ginie największa ilość osób. Na drugim miejscu w policyjnych statystykach znajdują się wypadki z udziałem pieszych.
Według policyjnych statystyk większość wypadków spowodowana jest przez „niedostosowanie prędkości do panujących warunków”. Idiotyczny zapis-worek, który pozwala zrzucić odpowiedzialność za każde zdarzenie na kierowcę podawany jest jako przyczyna prawie 29% zdarzeń. Niewiele mniej wypadków powodowanych jest przez nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu.
Sprawcami wypadków najczęściej są mężczyźni w wieku 25-39 lat. Co ciekawe nastolatkowie powodują mniej wypadków niż osoby w wieku 49-60.
Podsumowując, jeżeli ślepo wierzymy statystykom, żeby uniknąć wypadku powinniśmy:
-unikać jazdy na Śląsku i Mazowszu oraz Podlasiu szczególnie w lipcu, sierpniu i październiku
-wybierać się w trasę pomiędzy północą a piątą rano w dni kiedy pada deszcz lub śnieg
-starać się wybierać jak najbardziej kręte drogi
-musimy uważać na pieszych a ewentualnego uderzenia spodziewajmy się z przodu
-unikać mężczyzn w średnim wieku oraz, dostosowywać prędkość do panujących warunków.
Czyli najlepiej będzie jeśli zostaniemy w domu. Kto się zgadza, niech postawi krzyżyk. Byle nie przy drodze...