Boguś po Szwedzku

Nielegalne wyścigi i krążenie z pełną prędkością po miastach to nie tylko nasz problem. Zmagają się nim policjanci na całym świecie, jednak kto by się spodziewał, że takie rzeczy dzieją się w pozornie nudnej i prawej Szwecji.
Boguś po Szwedzku
26.07.2014

Żyjemy ostatnio wydarzeniami motoryzacyjnymi w niezbyt dobrym tego słowa znaczeniu. A to Boguś gania się po stolicy z motocyklistami, a to jakiś czub urządza sobie rajd po sopockim molo turbując przy tym kilkanaście osób. Tymczasem w Szwecji... No właśnie, Szwecja: kraj zimny, niezbyt gęsto zaludniony, przy tym dość majętny i prawy. W Europie znany jest poważny stosunek Szwedów do prawa. Zapewne jest on wzmacniany przez dość wysokie kary za poszczególne wykroczenia. Jak widać nie wszyscy tym się przejmują.

Poniżej film, na którym kierowca mocarnego Mercedesa C63 AMG ośmiesza skandynawską policję. Nie musi się przy tym wysilać, bo pokombinowane przez nadwornego tunera stuttgarckiej firmy auto napędzane jest widlastą ósemką o pojemności 6,2 litra. Wóz rozwija 457KM, przyspiesza do 100kmh w 4,4 sekundy i rozwija 250kmh, jeśli nadal ma elektroniczną blokadę w co mocno wątpimy. Z takim sprzętem uciec mundurowym w VW Multivanie to żaden problem. Jak widać na filmie również policyjne Volvo V70 ma z nim problemy. Nawet jeśli ma pod maską 300 konne T6 to i tak daleko mu do osiągów sportowej C klasy. Ponadto facet jest niesamowicie bezczelny. To nie tak, że sobie ganiał 200kmh po autostradach i nagle policja się nim zainteresowała. To on zainteresował sobą policjantów. Ciekawi jesteśmy jak ten film się skończył. Czy podzielił los Bogusia, czy nadal spędza Szwedzkim stróżom prawa sen z powiek

.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie