Zdarzenie miało miejsce 1 sierpnia, na odcinku trasy krajowej S-74 z Kielc do Opatowa. Uwagę policjantów jadących radiowozem zwróciło Volvo, które po ruszeniu ze skrzyżowania w kierunku Cedzyny zaczęło szybko oddalać się od radiowozu. Funkcjonariusze dokonali pomiaru prędkości szwedzkiego sedana - pojazd na odcinku z ograniczeniem prędkości do 120 km/h poruszał się z prędkością 198 km/h. Po zatrzymaniu kierowca Volvo stwierdził, że wiedział o jadących za nim policjantach, ale nie wiedział co w niego wstąpiło. 41-letni mężczyzna został ukarany mandatem oraz 10 punktami karnymi.