Co się kradnie w Polsce?

Policja przedstawiła raport dotyczący kradzieży samochodów w 2016 r.
Co się kradnie w Polsce?
zdj.: policja.pl
04.04.2017
Michał Trocki

Statystyki pokazują trend, który powinien ucieszyć właścicieli aut. Z roku na rok spada ilość kradzionych samochodów. W 2016 roku zniknęło 11,5 tys. pojazdów podczas, gdy np. w roku 2000 było to aż 70 000. Niestety, jak pokazują statystyki maleje szansa na odzyskanie auta. Policjanci rozwiązują średnio około 30% spraw. Jest to spowodowane głównie tym, że kiedyś samochody sprzedawane były w całości. Teraz większość aut jest rozbierana na części, a pozostałe trafiają do Rosji lub na Ukrainę.

 

Statystyki są bezlitosne. Jeśli nie uda się odzyskać auta w ciągu pierwszej doby po kradzieży, zazwyczaj znika ono bezpowrotnie. Złodzieje są doskonale zorganizowani, samochód skradziony wieczorem do rana jest rozłożony na najdrobniejsze części, które pieczołowicie spakowane trafiają na szroty lub na aukcje w internecie.

 

Samochody najczęściej giną spod domów, z parkingów i garaży - złodzieje mają wtedy najwięcej czasu na wykonanie swojej "pracy". Auta kradzione są też z parkingów przy centrach handlowych. Wtedy zazwyczaj właściciel traci kluczyki w wyniku kradzieży kieszonkowej.

 

Wśród złodziei najpopularniejsze są niezmiennie samochody niemieckie. Różne modele - głównie Audi i Volkswageny - okupują szczyt złodziejskiej top listy. Lista ta zupełnie inaczej wygląda jedynie w województwie mazowieckim. Tutaj od lat największą popularnością cieszą się auta japońskie.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie