Dartz znów szokuje

Łotewski tuner uwielbia wzbudzać kontrowersje
Dartz znów szokuje
Fot. Dartz
27.12.2016
Łukasz Kuźmiuk

Dartz od kilku lat tworzy projekty, które szokują większość fanów motoryzacji. Auta wyjeżdżające z warsztatu tunera są przeznaczone dla milionerów, którzy chcą wyróżnić się na drogach w maksymalnie ostentacyjnym stylu. Najnowszy Prombron Black Aligator powinien idealnie wpasować się w wymagania tego typu klientów.

 

 

Dartz Prombron Black Aligator powstał na bazie Mercedesa GLS, czego zupełnie nie widać. Z przodu przypomina krzyżówkę Rolls-Royce'a z czołgiem i bunkrem, więc trudno to znaleźć jakikolwiek element wspólny z niemieckim SUV-em. Pozostała partia nadwozia nie została pokazana. Może to i dobrze. Wystarczy, że przedni pas jest esencją kiczu i przepychu.

 

Sprawdź też: Ten Opel wypala oczy! [TUNING]

 

Podobny styl utrzymano w kabinie pasażerskiej. Wnętrze pojazdu wykończono skórą aligatora, kevlarem, tytanem i złotem. Warto dodać, że kierownica Dartza została uznana za najdroższą na świecie, ponieważ ozdobiono ją złotem, dwoma rubinami, cielęcą skórą i, uwaga, 292 diamentami. Myślę, że ten wóz jest w stanie zaspokoić ego każdego próżniaka...

Polecane wideo

Dartz znów szokuje
Dartz znów szokuje - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie