Moc jest z Mini

W Genewie zaprezentowano 231 - konną wersję MINI.
Moc jest z Mini
09.03.2015
Sławek Jaroszyński

John Cooper to od lat synonim ponad przeciętnych możliwości aut spod znaku Mini. Firma pozostała wierna tej tradycji i nowe MINI John Cooper Works to najmocniejsza seryjna wersja w historii marki. Pod jej maską zamontowano  2,0-litrowy silnik wsparty technologią MINI TwinPower Turbo. Z tą jednostką Cooper rozwija 231 KM.  W porównaniu z poprzednikiem moc wzrosła o 10%, a moment obrotowy aż o 23% – do 320 Nm. Silnik standardowo łączony jest z manualną, 6-stopniową skrzynią biegów. W opcji można zamówić 6-stopniowy sportowy automat Steptronic. Z seryjną, manualną skrzynią auto rozpędza się do 100 km/h w 6,3 s , zaś z automatyczną – w 6,1. Ogromnie poprawiono elastyczność – z manualną skrzynią Cooper przyspiesza od 80 do 120 km/h w 5,6 s! Przy takiej dynamice, MINI zużywa średnio 6,7 l/100km benzyny w wersji manualną skrzynią biegów 6,7 l/100 km.  Natomiast zużycie z automatem wynosi  zaledwie 5,7 l/100 km.

 

MINI John Cooper Works - ten przód trudno pomylić z innymi wersjami MINI. Fot. Mini

 

Jak na swoje możliwości, MINI w tej wersji jest autem całkiem ekonomicznym. Do sportowej charakterystyki silnika  dopasowano także układ jezdny. Obejmuje on zupełnie nową, sportową konstrukcję Brembo w układzie hamulcowym i ekskluzywne 17-calowe koła John Cooper Works Race Spoke. Seryjnie montowane jest  elektromechaniczne wspomaganie układu kierowniczego z systemem zmiennego wspomagania Servotronic, podobnie jak elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego EDLC i wektorowania siły napędowej Performance Control.

 

ZOBACZ TAKŻE: W STYLU MINI

 

MINI John Cooper Works - czysta forma. Fot. Mini

 

Opcjonalnie całość można uzupełnić o dynamiczną kontrolę twardości amortyzatorów DDC. W nowym MINI John Cooper Works zastosowano specjalnie opracowany dla tej wersji przedni pas z ogromnymi wlotami powietrza oraz wspierające stabilność boczną spoilery progowe i dociskający tylną oś spoiler tylny. Oczywiście, nadwozie charakteryzuje się również innymi cechami wyjątkowymi dla tej wersji. Wyposażono go w lampy główne LED z białymi kierunkowskazami, specjalne konturowania nadkoli, grilla, „skrzela” w błotnikach oraz pokrywę bagażnika opatrzoną logo John Cooper Works.

 

MINI John Cooper Works - Tył Coopera zdradza jego możliwości. Fot. Mini

 

Auto otrzymało także sportowy układ wydechowy ze specjalnymi końcówkami. Wspaniałe brzmienie silnika uzyskano dzięki specyficznemu uformowaniu tłoków, turbosprężarki i układu wydechowego. Także wnętrze Coopera wyróżnia się w porównaniu do innych wersji. Znajdziemy tu ekskluzywne fotele sportowe J. Cooper Works ze zintegrowanymi zagłówkami, kierownicę J. Cooper Works (z łopatkami do manualnej zmiany biegów przy automatycznej przekładni Steptronic) i lewarek biegów sygnowany JCW. Zarówno centralny wyświetlacz, jak i kluczyk do samochodu mają własną stylizację, tylko dla tej wersji auta.

 

MINI John Cooper Works - Totalna personalizacja wnętrza. Fot. Mini

 

Seryjnym wyposażeniem jest pakiet Driving Excitement (wybór trybów pracy silnika, układu kierowniczego i skrzyni biegów) Dopełnieniem personalizacji auta, są dodatkowe elementy  akcesoria tuningowe z logo John Cooper Works. Są wśród nich wyświetlacz przezierny MINI Head-Up Display o treści specyficznej dla Coopera, specjalne dekoracje dachu i lusterek,  18-calowe koła JCW, pasy wyścigowe na maskę – a także kompletna paleta z oferty MINI Original Accessories. Flagowa wersja MINI dostępna jest w nowym kolorze lakieru - Rebel Green. Możliwości wyposażenia jest tak wiele, że każdy może "skomponować" MINI swoich marzeń.

 

MINI John Cooper Works - Mały wojownik. Fot. Mini

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie