Na ostatnim 245-kilometrowym odcinku rajdu walka trwała do samej mety. Tą próbę krakowianin wygrał jedynie o sekundę. Jednak po zsumowaniu czasów wszystkich odcinków okazał się aż o 42 minuty szybszy od Siergieja Karakina, który zajął drugie miejsce.
- Dziś do tankowania jechałem zupełnie lajtowo i miałem niemal siedem minut straty do Kariakina. Potem trochę przycisnąłem i odrobiłem te straty, choć trzeba przyznać, że mój rywal jest piekielnie szybki, a jego quad na prostych ma zdecydowanie większe możliwości niż mój – powiedział na mecie Rafał Sonik
Dla krakowianina zwycięstwo w Abu Dhabi miało dodatkowy walor. Abu Dhabi Desert Challenge był jednym z dwóch rajdów, których Rafał Sonik dotychczas jeszcze nie wygrał.