Tę informację ogłoszono podczas obchodów 20-lecia fabryki w amerykańskim Spartanburgu, w którym co roku powstaje ponad 300 000 egzemplarzy różnych modeli BMW. Produkcja nowego "iksa" rozpocznie się właśnie tam w 2016 roku. Według szefostwa koncernu nowy model ma trafić, przede wszystkim, w gusta kierowców z USA. Jednak, co oczywiste, będzie sprzedawany na całym świecie.
X7 będzie największym SUVem w ofercie niemieckiego koncernu. W zależności od konfiguracji wnętrza zmieszczą się w nim aż 3 rzedy siedzeń, na których komfortowo podróżowac będzie mogło 7 osób. Bazą do budowy auta będzie płyta podłogowa wykorzystywana już, m.in. w nowym X5. Oczywiście na potrzeby 7-miejscowego pojazdu zostanie odrobinę wydłużona. Pod maskę mają trafić silniki benzynowe-sześcio i ośmio cylindrowe a także hybryda.
BMW X7 ma być konkurencją dla Range Rovera i Mercedesa GL.
Cena nowego samochodu nie jest jeszcze znana.