Sportowcy to ulubiona grupa sprzedażowa niemalże wszystkich producentów samochodów. Nieprzeciętny gust, parcie na tony luksusu i ogromne stado koni mechanicznych, a przede wszystkim skarbonka bez dna. Nie ma się co dziwić więc, że w garażach piłkarzy angielskiej Premiership są samochody z najwyższy półki, a dziś przedstawiamy listę których modeli jest w ich posiadaniu najwięcej.
DB9 miał swoją premierę w 2003 roku i jest "najmiększy" ze wszystkich Astonów. Ten samochód łączy w sobie dobry wygląd, bardzo wysoki poziom komfortu i silny akcent w postaci 5.9-litrowego V12 pod maską. Aż dziwi fakt, że znalazł on miejsce w garażu u zaledwie dwóch piłkarzy - jednym z nich był Frank Lampard.
Niewiele więcej, bo cztery osoby, skusiły się na grand tourera ze stajni Maserati. Gran Turismo dzieli wiele podzespołów z Ferrari 599, poprzednikiem Ferrari F12 Berlinetta, z wyjątkiem silnika V8, który w naszym przekonaniu brzmi dużo przyjemniej dla ucha niż dwunastocylindrowiec spod maski 599.
Tego samochodu nie trzeba przedstawiać - jedno z najlepszych Ferrari jakie kiedykolwiek wyjechało z włoskiego Maranello. Niestety 458 ma kilka wad, które szczególnie przeszkadzają właśnie w życiu codziennym. O czym mowa? Wszystkie przyrządy, w tym kierunkowskazy, znajdują się na kierownicy, a ekran nawigacji jest wyświetlany w tym samym miejscu co prędkościomierz, co oznacza że nie można korzystać z obu w tym samym czasie. Pewnie dlatego 458 kupiło zaledwie 8 zawodników.
Poprzednik najnowszego modelu o nazwie Huracan znalazł 13 odbiorców, czyli o 5 więcej niż jego włoski konkurent. Gallardo zawdzięcza to przede wszystkim statusowi społecznemu marki Lamborghini, ale również i dlatego, że jest dużo bardziej przyjazny do korzystania na co dzień. Znajdujący się centralnie silnik V10 produkuje 552KM, a jego moc jest dostarczana na wszystkie cztery koła - to kolejny plus w stosunku do poprzednika.
Pierwszy SUV w naszym zestawieniu. Choć pierwsza generacja Cayenne należała wg Nas do jednego z najbrzydszych samochodów 21-wieku, co nie przeszkodziło w kupieniu go przez Cristiano Ronaldo, druga odsłona tego modelu pokazała na co stać twórców 911. Wprawdzie za niedługo będzie dostępna odświeżona wersja Cayenne, już teraz w garażach piłkarzy Premiership stoi 16 takich wozów.
Największy SUV z Bawarii został wybrany przez 18 zawodników. Niestety nie mamy dostępu do danych ile z tych X5 to modele z emblematem "M" na tylej klapie, a szkoda, bo było by rzeczą ciekawą dowiedzieć się ile z tych 18 osób jeździ SUVem z 4.4-litrowym silnikiem V8o mocy 550KM pod maską.
Czwarte miejsce zajmuje ostatni reprezentant Niemiec w tym zestawieniu. Model Q7 przeszedł delikatny face-lifting w 2009 roku. Mówiliśmy wcześniej, że piłkarze lubią luksus, prawda? Standardowe wyposażenie Audi Q7 obejmuje m.in. automatyczną klimatyzację, system pokładowy MMI, radio CD z 8-głośnikowym systemem audio, czujniki deszczu, zmierzchu i ciśnienia w oponach, elektrycznie unoszona pokrywa bagażnika, Start&Stop, ABS z ESP, ASR, elektrycznie szyby i lusterka. A to zanim spojrzymy na listę opcji. Nie ma się co dziwić czemu ten model znalazł aż 21 zwolenników.
Fakt, że Range Rover Sport produkowany w latach 2005-2012 nie jest zbyt sportowy nie przeszkodził piłkarzom w jego zakupie - chętnych było aż 24. Jak zatem będzie wyglądało te zestawienie np. za rok, kiedy jego następca, który wygląda i jeździ wręcz niesamowicie - o niebo lepiej niż poprzednik, stanie się jeszcze bardziej popularny? My spodziewamy się pierwszego miejsca, ale póki co musi zadowolić się ostatnim stopniem podium.
Continental GT był bardzo bliski wygranej. Ulubiony samochód Wayne'a Rooney'a znalazł się w garażu aż 26 zawodników, co oznacza że o włos przegrał z liderem tego rankingu. Mimo, że ten model jest uważany za samochód sportowy, prezentuje on bardzo wysoki poziom komfortu, dostojne wnętrze i cudowną charakterystykę silnika W12, który produkując aż 560KM napędza wszystkie koła Brytyjczyka. Miejsce jak najbardziej zasłużone.
Król może być tylko jeden, a w dzisiejszym zestawieniu na imię mu Range Rover. Ku naszemu zdziwieniu wychodzi na to, że piłkarze są jednak osobami dość rozsądnymi, gdyż ten model sprzedał się w większych ilościach niż topowa odmiana Sport. Jego nabywcami byli m.in. John Terry i Steven Gerrard. Nie mniej jednak Range Rover zasługuje na najwyższą lokatę, jest to zresztą, zaraz za usportowioną odmianą, nasz ulubieniec.
Jak widać wśród piłkarzy angielskiej Premiership szczególnie popularne są duże, luksusowe SUVy, których jest zdecydowanie więcej niż samochodów sportowych. Patrząc na wyniki podobnych ankiet sprzed ostatnich pięciu lat nie było rzeczą dziwną, iż topowe miejsce zajmie Range Rover. Oferuje on najwyższy poziom luksusu, w jego wersjach silnikowych każdy znajdzie coś dla siebie, a w naszym zestawieniu samochody tej marki są jedynymi SUVami, które są naprawdę zdolne do jazdy w terenie.