W Ameryce i na to znaleźli odpowiedź, która odbiega jednak nieco od standardów BHP. Widzicie, kiedy kilka lat wstecz amerykański samolot pasażerski był zmuszony do lądowania z uszkodzonym mechanizmem ustawiającym pozycję przedniego koła, Amerykanie zamarli przed telewizorami modląc się o szczęśliwe zakończenie. Modlitwy odniosły skutek - kiedy tylne koła dotknęły podłoża stał się cud i przednia część podwozia zadziałała tak, jak powinna to zrobić od samego początku. ustawiając koła do kierunku jazdy. Skutek mógł być tylko jeden - wszyscy wyszli z samolotu cali i zdrowi, aczkolwiek psychicznie wykończeni. Spece od reklam w Nissanie zaczęli się jednak zastanawiać, jak można by ocalić ten lot, gdyby wspomniany wcześniej cud się nie wydarzył? Cóż, oto odpowiedź: