Nowe Porsche Cayenne - nie tylko kobiety starzeją się jak wino

Porsche zaprezentowało kolejną generację Cayenne. Nowy model, poza zupełnie nową gamą silników, charakteryzuje się bardzo bogatym wyposażeniem, jeszcze lepszą wydajnością, a co najważniejsze - uderzającym wręcz designem. SUV Porsche to kolejny samochód ze stajni w Stuttgarcie, który starzeje się niczym dobre wino.
Nowe Porsche Cayenne - nie tylko kobiety starzeją się jak wino
24.07.2014
Piotr Stokowski

Na pierwszy rzut oka trzecia generacja ma wiele wspólnego z poprzednikiem. Dopiero po chwili dostrzeżemy, że całkowicie zmieniono przedni pas, błotniki i maskę. Uwagę zwracają również biksenonowe reflektory, standardowo montowane w modelu bazowym i S, oraz czteropunktowe oświetlenie LED-owe do jazdy dziennej.

 

Większa moc, większa wydajność

Nowa generacja Cayenne będzie oferowana w pięciu wersjach: Cayenne S, Cayenne Turbo Cayenne Diesel, Cayenne S Diesel oraz, po raz pierwszy w historii modelu, Cayenne S E-Hybrid, które, jako jedyny SUV na świecie, będzie umożliwiać ładowanie baterii silnika elektrycznego bezpośrednio z gniazdka. Zwiększenie wydajności wśród gamy silnikowej nie kończy się jednak na wprowadzeniu opcji z napędem hybrydowym. Niemieckim inżynierom udało się również wzmocnić pozostałe silniki, które przy okazji, wbrew powszechnym prawom logiki, stały się mniej paliwożerne niż w poprzedniej generacji. Najsłabszy wariant - Cayenne S - otrzymał zupełnie nowy, w pełni opracowany przez Porsche, 3,6-litrowy silnik V6 biturbo. 

Większa moc, mniejsze spalanie. Inżynierowie Porsche godzą sprzeczności.

Inżynierowie postawili na postęp

Najwięcej emocji budzi odmiana hybrydowa, która zdaniem Porsche reprezentuje ogromny postęp technologiczny względem poprzedniej generacji Cayenne S Hybrid. Nagłówki? Dwukrotnie zwiększono moc silnika elektrycznego, który produkuje teraz 95 zamiast 45KM, a litowo-jonowy akumulator o pojemności 10,9 kWh umożliwia od 18 do 36km jazdy w trybie elektrycznym. Ze wspomnianą jednostką współpracuje motor V6 o mocy 333KM. Razem daje to wynik w postaci 416KM przy 5500 obr./min i spalanie na poziomie 3,6l/100km. Cayenne S Hybrid przyspiesza od 0 do 100km/h w 5,9s.

 

Bądźmy jednak poważni

Wysoka wydajność i logo Porsche być może mogą iść ze sobą w parze, ale nie tego oczekuje od nich publika. W Porsche przede wszystkim chodzi o moc i wrażenia z jazdy. Na szczęście nie zapomniano i o tym, dzięki czemu reakcją na szybkie spojrzenie na gamę Cayenne jest bezwarunkowy uśmiech na twarzy. Topowy model Turbo został wyposażony w 4,8-litrowy silnik V8, który dzięki dwóm turbosprężarkom produkuje 520 KM przy 6000 obr./min i 750 Nm maksymalnego momentu obrotowego, generowanego w zakresie 2250-4000 obr./min. To pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,5 s (4,4 s z opcjonalnym pakietem Sport Chrono) i rozwinięcie prędkości maksymalnej równej 279 km/h. Spalanie, o dziwo, również zostało uwzględnione i wbrew oczekiwaniom nie jest z nim aż tak źle - najmocniejsza odmiana Cayenne zużywa 11,5l/100km. Z niecierpliwością czekam na możliwość weryfikacji tych danych. 

Dwie podwójne końcówki wydechu - znak rozpoznawczy najmocniejszej odmiany Cayenne - Turbo.

Jest również i wersja wysokoprężna

Na dodatek nie jedna, a dwie. Do napędu pierwszej, słabszej, wykorzystano 3-litrowego turbodiesla V6 o mocy 262 KM przy 4000 obr./min i 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego w przedziale 1750-2500 obr./min, który przyspiesza od 0 do 100km/h w 7,3s i zużywa średnio (Uwaga!) 6,6-6,8 l oleju napędowego na 100 km. Dane godne pozazdroszczenia. Podobnie historia ma się z mocniejszym wariantem. Tutaj zastosowano turbodoładowaną jednostkę wysokoprężną V8 o pojemności 4200cm3. Model ten przyspiesza równo 2 sekundy szybciej niż słabszy brat i zapewnia 385KM, przy jednoczesnym średnim zużyciu paliwa na poziomie 8,0l/100km.

 

Rynkowa premiera nowego Cayenne odbędzie się 11 października 2014 roku.

 

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł polub nasz profil na Facebooku!

Polecane wideo

Porsche Cayenne 2014
Porsche Cayenne 2014 - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie