Opony to jeden z najważniejszych elementów wyposażenia samochodu, ponieważ jako jedyny ma stały kontakt z podłożem. Wybór ogumienia stanowi więc poważny dylemat, z którym co roku musi zmierzyć się każdy kierowca. W okresie jesienno-zimowym często debatuje się na temat wprowadzenia uregulowań prawnych związanych z obowiązkiem zmiany opon, jednak wciąż nie jest to obowiązkowe. Od 1 listopada do 1 kwietnia temperatura otoczenia znacznie spada, czemu towarzyszą nie tylko opady, ale i lód pokrywający nawierzchnię dróg. W związku z tym, należy brać pod uwagę kluczowy powód takiej zmiany, jakim jest podtrzymanie przyczepności opon na odpowiednim poziomie, a co za tym idzie – zapewnienie bezpieczeństwa sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego.
Niektórzy wciąż nie zdają sobie sprawy z tego, jak istotne jest dopasowanie rodzaju opon do warunków pogodowych. Wielu żyje w przeświadczeniu, że polskie prawo nakazuje sezonowej zmiany ogumienia, dlatego decydują się na ten krok. Brak danych na temat wypadków spowodowanych zaniedbaniami w tym zakresie daje złudne poczucie, że nie wpływa to na komfort jazdy i zwiększenie bezpieczeństwa. Z jedynych dostępnych statystyk, sporządzonych przez Komendę Główną Policji w 2017 r., wynika, że zły stan ogumienia był przyczyną jedynie 10 wypadków w ciągu roku. Dla porównania, w Niemczech dochodzi do ponad 3 tys. takich przypadków rocznie. Już na pierwszy rzut oka widać, że statystyki z polskich dróg nie pokrywają się z rzeczywistością – wyjaśnia Przemysław Gąsiorowski, ekspert autobaza.pl.
Nieznajomość prawa szkodzi
W Polsce brak wymiany kompletu opon nie grozi otrzymaniem mandatu. Zdarza się jednak, że używanie nieodpowiedniego ogumienia skutkuje konsekwencjami finansowymi. W niektórych postanowieniach OWU (Ogólnych Warunków Ubezpieczenia) widnieje zapis wykluczający możliwość dochodzenia odszkodowań, jeśli do wypadku dojdzie z powodu braku zimowego ogumienia w okresie jesienno-zimowym. Z tego tytułu kierowca może otrzymać znacznie zmniejszoną wysokość wypłaconego odszkodowania, ponieważ według ubezpieczyciela przyczynił się do powstania szkody. Przykra może okazać się również jazda z oponami, które nie spełniają wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Należy pamiętać, że minimalna głębokość bieżnika musi wynosić 1,6 mm. Jeżeli podczas kontroli wyjdą na jaw nieprawidłowości w tym zakresie, to z pewnością kierowca otrzyma mandat. Kara finansowa obejmuje również samochody z uszkodzonymi oponami, które mogą stwarzać zagrożenie w ruchu drogowym. Takie zaniedbania mogą skutkować nie tylko grzywną, ale również zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego w związku z niewłaściwym stanem technicznym pojazdu.
Dwa rodzaje i jeden wybór – które opony wybrać?
Ogumienie wielosezonowe cieszy się coraz większą popularnością wśród właścicieli samochodów. Według wyników ankiety autobaza.pl, 22% badanych przyznaje, że jeździ na oponach całorocznych. O
niemałym wyniku może decydować przede wszystkim aspekt ekonomiczny – negatywne skutki pandemii, wojny w Ukrainie i związana z nimi inflacja odbiły się także na tej gałęzi branży motoryzacyjnej. Szybki wzrost cen spowodował, że kierowcy zaczęli oszczędzać i szukać tańszych rozwiązań. Zakup opon całorocznych eliminuje część kosztów związanych z utrzymaniem samochodu.
Co ciekawe, w badaniu autobazy nie zabrakło także tych nieuważnych kierowców. Okazuje się, że jest ich rzeczywiście niewiele, ponieważ jedynie 6% z nich przyznaje, że cały rok jeździ na zimowych oponach, a z kolei następne 3% – na letnich.
Co jest do wszystkiego to jest do…
Niestety, stosowanie kompletów wielosezonowych ma też swoje wady. Podczas jazdy w niskiej temperaturze nie zapewniają tak skutecznej przyczepności, jak te zimowe. Co więcej, mogą nie sprawdzić się na rozgrzanym asfalcie, a także istnieje ryzyko szybszego zużycia bieżnika.
Czy zatem stosowanie opon zimowych jest dobrym rozwiązaniem? Inwestycja w takie ogumowanie to środek ostrożności, który minimalizuje ryzyko wypadków drogowych w sezonie niskich temperatur. Zapewnia lepszą przyczepność i skraca drogę hamowania na śliskiej nawierzchni, nawet o 31 metrów w stosunku do letniego. W raporcie z 2022 r., wykonanym przez europejską agencję badawczą 2Europe, aż 82% badanych Polaków zadeklarowało, że zmienia opony letnie na zimowe ze względów bezpieczeństwa.
Używanie opon zimowych zapewnia lepszą przyczepność do podłoża oraz skuteczniej odprowadza wodę, śnieg czy błoto spod kół niż te letnie, co w niesprzyjających warunkach skraca drogę hamowania. Niestety, nie można ich stosować przez cały rok i to z kilku powodów. Zimowe ogumienie jest wykonane z materiału, który zapewnia elastyczność w niskich temperaturach. Z kolei stosowany w nim rodzaj bieżnika oraz fakt słabszej przyczepności do suchej nawierzchni przyczyniają się nie tylko do nadmiernego zużycia paliwa, ale także samej gumy. Dlatego stosowanie jednego sezonowego kompletu nie jest dobrym rozwiązaniem, natomiast wybór opon całorocznych sprawdzi się u kierowców, którzy podróżują na krótkie dystanse i tylko w miejskich warunkach. Choć w Polsce nie istnieją uregulowania prawne dotyczące sezonowej zmiany, to podczas zakupu należy kierować się przede wszystkim bezpieczeństwem własnym i innych – podsumowuje Przemysław Gąsiorowski, ekspert autobaza.pl.
materiał prasowy