Ford Nugget to idealny samochód na wyjazd. Nad morze, na działkę, do lasu
/img2.autostuff.pl/a/23/34/ford-nugget-to-idealny-samochod-na-wyjazd-nie-nad-morze-na-dzialke_64e7ca0.jpeg)
W ciągu ostatnich kilku dni świat motoryzacji zanotował debiuty aż trzech samochodów, hmm, właśnie „wyjazdowych”. Mówimy o Nuggecie, Volvo EM90 i Volkswagenie Californii. Skąd takie przebudzenie, skoro przecież kończy się sierpień? Nie wiemy, ale są to propozycje według nas ciekawe i dlatego na pierwszy ogień idzie Ford.
Współpraca z Volkswagenem
Ponieważ Ford Nugget to naprawdę ciekawy i interesujący, uniwersalny pojazd. Jego naturalnym rewirem są dojazdy na niewielkie dystanse. Chcecie jechać na grilla na działkę? Proszę bardzo! Z rowerami w góry? Idealny dla Was! Nawet nad morze się poopalać? A kto Wam broni!?
Poza tym dzięki swojej opływowości Ford Nugget nadaje się także na podmiejskie auto codzienne. Ma zostać zaprezentowane na targach w Duesseldorfie, czyli tym samym miejscu, co wspomniany Volkswagen California. Oba auta konkurują tylko teoretycznie, korzystają bowiem z usług zajmującej się kamperami firmy Westfalia.
Do rzeczy. Ford Nugget de facto jest przerobionym Fordem Transitem Customem, czyli mniejszą odmianą popularnego dostawczaka. Klienci pierwszą styczność zaliczą z wersją Nugget Titanum, który będzie miał uchylany dach, a pod maską jednostkę EcoBlue o mocy 170 KM. Najwcześniejszym terminem jest wiosna 2024 r.
Lato 2024 z kolei ma zwiastować premierę opcji z hybrydą plug-in o mocy 232 KM, silniku o pojemności 2,5 l oraz baterią 11,8 kWh. Ford obiecuje także Nuggety z napędem 4x4. Założenie jest takie, że druga odsłona Nuggeta (jak i Transita Customa) ma być nowocześniejsza i bardziej elektryczna od poprzedniej. Nic nas to nie dziwi.
Samochód turystyczny
Jeśli chodzi o dostępne opcje, to wydaje się, że Nugget będzie właśnie idealnym samochodem wakacyjnym dla rodzin. Oba przednie fotele są obracane i podgrzewane. Te w tylnym rzędzie (na 3 osoby) też są podgrzewane, co oznacza, że mamy...podgrzewaną kanapę. Z tylnej klapy natomiast możemy wysunąć niewielki namiot, który ułatwi nam np. umycie się.
No i skoro w tym samochodzie śpimy, to też w nim się budzimy. Żeby nie obudzić się zbyt wcześnie, w każdym oknie możemy zasunąć roletki. Jak już się obudzimy to zrobienie śniadania ułatwi nam inklinometr, czyli urządzenie pokazujące kąt nachylenia, żebyśmy wiedzieli, czy podłoże jest równe.