Najlepiej sprzedające się w Europie kabriolety. Wygrał SUV

SUV w wersji kabrio brzmi trochę...dziwacznie. Poloniści nazwaliby to „słowotwórstwem”, malarze „abstrakcjonizmem”, a literaci „aberracją”. Od czasu AMC Eagle w latach 80. nie powstało ich za wiele i są głównie domeną czasów najnowszych. Czy to się zmieni? Sukces VW T-Roca pokazuje, że być może.
Najlepiej sprzedające się w Europie kabriolety. Wygrał SUV
volkswagen
07.09.2023
Wojciech Sontowski

W Polsce Volkswagen T-Roc cabrio jest niedostępny, cieszą się nim jedynie kierowcy w USA, Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Właśnie, „cieszą się” to odpowiednie wyrażenie, bo tam ten model robi niespodziewaną furorę. Jest najlepiej sprzedającym się kabrioletem w Europie w okresie styczeń-lipiec 2023 r.

Zaczęło AMC

Jaka jest historia tej dziwacznej odmiany SUV’a? Wszystko zaczęło się na początku lat 80., gdy amerykańska firma AMC (obecnie część Chryslera) wypuściła model Eagle w wersji Sundancer. W ogóle Eagle to legendarny samochód o tyle, że był pierwszym „kombi z prześwitem”, czyli wyznaczał trendy crossoverom, zanim ta nazwa w ogóle powstała.

Crossovery opanowały obecnie rynek, natomiast SUV’y kabrio w ogóle się nie przyjęły. Mówiąc wprost jest to połączenie dwóch typów nadwozi, których popularność się rozminęła, kabriolety bowiem to domena lat ‘00, SUV lat ‘10. Powiedzcie sami, czy Nissan Murano cabrio lub Range Rover Evoque Convertible spowodowały szum na rynku? Delikatnie mówiąc – nie.

Volkswagen zaryzykował, rzucił wszystko na jedną kartę, w efekcie obciął T-Rocowi dach (mając naprawdę solidną podstawę, zwykły T-Roc to bardzo udany samochód) i zabrał parę drzwi z tyłu. Efekt wyszedł wyjątkowo pokracznie, przypominając bardziej fanowską przeróbkę, ale to nie wygląd decyduje o sukcesie, a liczba sprzedanych sztuk.

8732. Tyle kabrioletów T-Roc sprzedał Volkswagen w okresie styczeń-lipiec 2023, co daje wzrost o niemal 10% w porównaniu do identycznego okresu rok temu. Portal Dataforce policzył, że jest to tym samym najlepiej sprzedający się kabriolet lub coupe (!) nienależący do marki premium.

W tyle Mazda

Skąd taki sukces? Dosłownie z braku laku. Zanim przejdziecie dalej, odpowiedzcie sobie na pytanie – która marka aut dla Kowalskiego ma w swojej ofercie kabrioleta? A jak było 20 lat temu? Kabrioleta miały Volkswagen, Ford, Opel, Fiat, Renault, Peugeot etc. etc. Dzisiaj samochody bez dachu de facto obejmują jedynie marki premium. I Volkswagena.

W ostatnim akapicie już suche fakty. W kategorii samochodów spoza marek premium drugie miejsce zajęła Mazda MX-5 (4570, +53%), a podium domknął Alpine A110, które ma jedynie wersję coupe z dachem. W samochodach premium triumfuje Mini (13.750).

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie