Co prawda samochód do kasacji, ale kierowca przeżył. Wypadek w Dalton

Do bardzo niebezpiecznie wyglądającego wypadku doszło w miejscowości Dalton w stanie Georgia w USA. Od razu pragniemy uspokoić czytających – kierowca przeżył. Jakim cudem? To już chyba tylko on wie.
Co prawda samochód do kasacji, ale kierowca przeżył. Wypadek w Dalton
autoevolution
27.07.2023
Wojciech Sontowski

W sobotę doszło do ciężkiego wypadku, gdy kierujący Lamborghini Aventadorem z 2018 r. z ogromną prędkością wjechał w, a właściwie pod, naczepę ciężarówki. Samochód jest po tym zdarzeniu w opłakanym stanie, niemniej kierowcy w zasadzie nic się na szczęście nie stało.

Prędkość nie popłaca

Wszystko wydarzyło się na autostradzie międzystanowej 75 Kanada-Floryda w stanie Georgia pod miejscowością Dalton około godziny 12:32. Jak donosi gazeta Gordon Gazette 36-letni Spencer Hyde miał stracić panowanie nad swoim Lamborghini i uderzyć w tył ciężarówki.

W wyniku zdarzenia przez ponad 1,5 godziny dwa pasy autostrady były zamknięte. Poza lekkimi obrażeniami Hyde’a nie stwierdzono żadnych innych ofiar ani obrażeń u nikogo. Uratowanie życia kierowca zawdzięcza nowoczesnej technologii zastosowanej w Aventadorze, dzięki której nie został on zgnieciony.

Policja była już poinformowana

Co ciekawe, dwadzieścia minut przed wypadkiem policja wydała „BOLO” dla Lamborghini, które jechało z prędkością ponad 160 km/h. „BOLO” w USA to system pozwalający szybko przekazywać ważne informacje od danej jednostki lub grupy do innych jednostek – w tym przypadku system szybkiej komunikacji między policjantami.

Wciąż nie podano do informacji, czy Hyde’owi zostaną postawione jakieś zarzuty ani czy odpowie przed sądem za ten wypadek. Jest to jednak wielce prawdopodobne, ponieważ sprzątanie skutków tego wypadku trwało do popołudnia, powodując duże utrudnienia w ruchu.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie