Pierwsze zdjęcia nowego Lamborghini. Po Huracanie...tornado?

Lamborghini Huracan jest w produkcji już od 2014 r. Fotografom udało się ostatnio uchwycić zdjęcia zakamuflowanego następcy tego popularnego modelu włoskiej marki. Zdjęcia nie pozostawiają złudzeń.
Pierwsze zdjęcia nowego Lamborghini. Po Huracanie...tornado?
carscoops
13.07.2023
Wojciech Sontowski

Na ten moment oficjalnie znamy jedynie datę premiery następcy Huracana – będzie to końcówka 2024 r. - oraz to, że pojazd napędzany będzie hybrydą plug-in. Teraz poznaliśmy także jego ogólny wygląd zewnętrzny. Co prawda Lamborghini się nim nie podzieliło, ale fotografowie go ubiegli.

Samochód dla każdego

Zdaje się, że nowe Lambo zachwyci i konserwatystów motoryzacyjnych, jak i liberałów. Tych pierwszych dzięki podobnym proporcjom do poprzednika. Osoby lubiące zmiany natomiast zachwyci o wiele bardziej agresywna stylistyka modelu. Rzucają się w oczy bardzo wąskie reflektory przednie oraz sześciokątne diody na zderzaku.

 

Profil samochodu wygląda bardziej sportowo niż „codziennie”. Taki efekt uzyskano dzięki potrójnym wlotom bocznym, lusterkami przytwierdzonymi do drzwi i krótszym zwisem tylnym. W końcu z tyłu znajduje się wysoko zamontowana rura wydechowa, która mocno odsłania szerokie tylne koła.

 

Nowe Lambo będzie rewolucyjne, bo nie musi się z nikim dzielić. Fani supersamochodów z pewnością wiedzą, że Huracan był kuzynem Audi R8. Jego następca będzie całkowicie samodzielnym pojazdem, z żadnym nie będzie dzielił technikaliów.

 

Mało wiadomo niestety na temat tego, co pod maską. Mówi się o V8 twin-turbo lub V10 (ale raczej to pierwsze) i silnikach elektrycznych. Da to naprawdę potężną moc i sprawi, że pozycja na rynku Ferrari 296 GTB będzie z pewnością zagrożona.

Mocne, mocniejsze, nie najmocniejsze

Konkretnie mowa tu nawet o 850 KM. Dla porównania najmocniejsza (!) jednostka Huracana w 5,2 l silniku V10 liczy „raptem” 640 KM. Wciąż to jest jednak mniej niż flagowe, zapowiedziane już oficjalnie Lamborghini Revuelto.

 

Nowe Lamborghini zadebiutuje na przełomie 2024 i 2025 r. Fani marki, którzy jeszcze nie posiadają samochodu z tej rodziny muszą niestety uzbroić się w cierpliwość, ponieważ wszystkie Huracany są już wyprzedane i nie planuje się wytwarzania kolejnych egzemplarzy. Teraz tylko następca. Czy zmiecie rywali jak tornado? Zobaczymy i będziemy informować.

Polecane wideo

Pierwsze zdjęcia nowego Lamborghini. Po Huracanie...tornado?
Pierwsze zdjęcia nowego Lamborghini. Po Huracanie...tornado? - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie