Bezpieczne wakacje. Jak przygotować samochód na podroż?

Przede wszystkim prewencyjnie powinniśmy zacząć od sprawdzenia stanu naszego samochodu. Każdy pojazd musi raz do roku przejść obowiązkowy przegląd techniczny, w którym sprawdzimy, czy nasze światła lub hamulce sprawnie działają. Jeśli jednak planujemy wyjazd, zwłaszcza dalszy, wakacyjny, warto pojechać na dodatkowy, kontrolny przegląd.

Oczywiście przeglądu nie należy robić w tydzień wyjazdu, najlepiej dać sobie 2-3 tygodnie, ponieważ jakby coś się okazało niedobrego, to trzeba mieć czas naprawić usterkę. Dbamy także o poziom płynów w naszym samochodzie, zwłaszcza hamulcowego bądź chłodniczego.

Co prawda w przypadku samochodów osobowych apteczka pierwszej pomocy jest nieobowiązkowa, ale zawsze warto ją mieć na pokładzie auta, czy to dla nas, czy w przypadku, gdybyśmy byli świadkami jakiegoś wypadku drogowego.

Taka apteczka powinna zawierać m.in. nożyczki, chustę trójkątną, koc ratunkowy, chusteczkę dezynfekującą, maseczkę do sztucznego oddychania, kilka rodzajów opatrunków, bandaży, plastrów oraz oczywiście rękawiczki lateksowe. Warto się zaopatrzyć w instrukcję pierwszej pomocy, w sytuacji stresowej bowiem możemy czegoś zapomnieć.

Jak zapakować bagaże?

Powszechną zmorą wśród Polaków jest zapakowanie jak największej ilości bagażu „na wszelki wypadek”. Pół biedy, gdy jedziemy dużym kombi klasy D, ale często zdarzają się nawet przepakowane samochody miejskie. Warto pamiętać, że im więcej rzeczy, tym bardziej zmieniają się parametry naszego pojazdu, wydłuża się droga hamowania, gorzej skręca.

W tym momencie warto sobie przypomnieć o takim pomiarze jak dopuszczalna masa całkowita, czyli jaki jest maksymalny ciężar pojazdu, którego nie należy przekraczać. Dla zobrazowania, DMC przeciętnego VW Passata wynosi około 1900 kg (masa własna samochodu + pasażerowie, bagaże itp.).

Pamiętajmy o różnych przepisach ruchu drogowego

Wyjeżdżając za granicę należy sprawdzić, jakie obowiązują przepisy w różnych państwach, ponieważ zależnie od tego, gdzie jesteśmy, obowiązują inna maksymalna dopuszczalna prędkość, stężenie alkoholu we krwi bądź zasady dotyczące przewozu bagażu.

Otrzymanie mandatu w takim wypadku może skomplikować życie nie tylko ze względu na jego wysokość, a która jest dostosowana pod inflację bądź zarobki w tym państwie, a nie w naszym, ale także ze względu na kwestie językowe, ponieważ policjant niekoniecznie musi mówić po angielsku.

Dla porównania, jeśli chodzi o przepisy, które obowiązują zagranicą, ale nie obowiązują w Polsce: w Bułgarii obowiązkowe jest przewożenie apteczki, w Chorwacji limit alkoholu we krwi wynosi równe 0 promili, we Francji nie wolno używać antyradarów, a w Niemczech liczba odcinków na autostradzie, gdzie faktycznie nie ma limitu prędkości jest dość ograniczona.

Lepiej wyjechać później

Człowiek naturalnie lepiej odpoczywa przy takiej samej ilości snu w nocy niż w dzień, tak więc godzinę wyjazdu najlepiej ustawić na poranek, a uważać na wyjazdy w nocy.

Na kierowcę może źle zadziałać jazda po zmroku, ponieważ spanie w dzień jest mniej efektywne, do tego mocno może usypiać monotonność jazdy, zwłaszcza że wtedy jest mniej samochodów na drogach, bądź widok śpiącej w samochodzie rodziny. Uważać trzeba również wtedy na oślepiające nas światła innych pojazdów.

Pamiętajmy o bezpiecznej jeździe, autostrady (zwłaszcza newralgiczna A4 bądź A2) będą przepełnione samochodami jadącymi na lub wracającymi z urlopu. Nie spieszmy się, godzina w tę czy we w tę nie robi za dużej różnicy. Jeśli jedziemy daleko lub jedziemy wcześnie/późno warto robić dłuższe przerwy, a najlepiej zmieniać się na bieżąco z inną osobą.