Zakaz sprzedaży aut spalinowych w UE pod znakiem zapytania. Co dalej z motoryzacyjną rewolucją?
/img2.autostuff.pl/a/23/12/zakaz-sprzedazy-aut-spalinowych-w-ue-pod-znakiem-zapytania-co-dalej-z-motoryzacyjna-rewolucja_6418dbe6.png)
Sprzeciw niektórych członków UE
Nowe regulacje miały zostać zatwierdzone na forum Unii Europejskiej 7 marca, jednak z uwagi na sprzeciw kilku państw (m.in. Niemiec, Włoch, Polski i Bułgarii) ostateczna decyzja w tej sprawie została odłożona w czasie. Aktualnie nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w UE j dotyczącej zakazu rejestracji samochodów spalinowych po 2035 roku.
Niemcy są jednym z największych producentów i eksporterów samochodów na świecie, a przemysł motoryzacyjny jednym z najważniejszych sektorów niemieckiej gospodarki. Nie dziwi zatem fakt, że sprzeciwiają się tego rodzaju restrykcjom. Wprowadzenie zakazu rejestracji pojazdów spalinowych mogłoby się przyczynić do dużych redukcji zatrudnienia w tym obszarze, a tym samym zwiększyć bezrobocie za naszą zachodnią granicą. Europa nie jest jeszcze gotowa na przestawienie produkcji na wyłącznie auta elektryczne, a konkurencja się rozkręca. Chiny coraz prężniej rozwijają produkcję aut elektrycznych a posiadają lepiej do tego przystosowane fabryki i bardziej zaawansowane technologie – komentuje Piotr Korab z serwisu autobaza.pl.
Jak twierdzi minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk, wciąż jest szansa na wycofanie się UE z tego pomysłu. Podkreślił również, że Polska nigdy nie zgadzała się na tak radykalny tryb wprowadzania zakazu rejestracji aut spalinowych. Minister dodał też, że Polska będzie konsekwentnie sprzeciwiać się restrykcjom i że ma też nadzieję na zbudowanie skutecznej koalicji w tej sprawie.
W Brukseli od początku nie było jednomyślności dla zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych. Wielu parlamentarzystów, którzy występowali przed głosowaniem, było przeciwko tak rygorystycznym zmianom. Jako argumenty przeciwko wprowadzaniu rezolucji już w 2035 r. podawali m.in.: brak możliwości zakupu samochodu elektrycznego przez mniej zamożne gospodarstwa (a co za tym idzie użytkowanie przez wiele lat starych, emitujących dużą ilość CO2, pojazdów), zamknięcie się niemal wyłącznie do jednej technologii aut elektrycznych, brak odpowiedniej infrastruktury ładowania aut oraz fakt, że produkcja samochodów elektrycznych nie jest neutralna klimatycznie.
ACEA wzywa UE do podjęcia decyzji
W związku z odroczeniem ogłoszenia jednoznacznej decyzji dotyczącej przyszłości, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) wezwało Komisję Europejską i Radę do rozwiązania obecnego impasu w sprawie przepisów UE dotyczących emisji CO2 z samochodów osobowych i dostawczych, które miały wejść w życie z początkiem marca.
ACEA jest przekonana, że krajowe i europejskie cele klimatyczne nie powinny być kwestionowane. Aby osiągnąć te cele, otwartość technologiczna pozostaje niezbędna. Europa musi natomiast zachować zdolność reagowania na różne potrzeby i dostosowywania się do zmieniających się okoliczności.