McLaren P1 ma już 10 lat. Przypomnijmy sobie czym zachwycił brytyjski hipersamochód
/img2.autostuff.pl/a/23/11/mclaren-p1-ma-juz-10-lat-przypomnijmy-sobie-czym-zachwycil-brytyjski-hipersamochod_6412431b.jpeg)
W tym tygodniu McLaren świętuje 10. rocznicę pierwszej prezentacji wersji produkcyjnej McLarena P1™. Ten ważny model hipersamochodu, który zadebiutował na targach Geneva Motor Show w 2013 roku, został uznany za przełomowy zarówno dla marki, jak i w obszarze rozwoju hybrydowych samochodów, czego najnowszym przykładem jest nowy McLaren Artura.
McLaren P1™ został opracowany z intencją stworzenia „najlepszego samochodu na świecie dla kierowcy do jazdy po drodze i po torze”. Idealny fundament dla osiągnięcia tego celu zapewniły zarówno design jak i techniczna specyfikacja. Seria testów w 2013 roku, w tym czas okrążeń na słynnym torze Nürburgring Nordschleife – szybko uwiarygodniły to założenie.
3,8-litrowy podwójnie doładowany silnik V8 M838TQ wytwarza moc 727 KM we współpracy z lekkim napędem elektrycznym produkującym moc 176 KM dają wspólnie 903 KM. Takie osiągi były – i wciąż pozostają – zaskakujące: przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 2,8 sek., od 0 do 200 km/h to 6,8 sek., zaś od 0 do 300 km/h samochód rozpędza się w 16,5 sek. – pełne pięć sekund szybciej od legendarnego McLarena F1. Prędkość maksymalna jest 350 km/h to kolejnym aspektem wzmacniającym wizerunek i reputację McLarena P1™, jednak to natychmiastowa reakcja przepustnicy oraz wypełnienie momentu obrotowego ostatecznie udowodniły, że elektryfikacja może naprawdę wzmocnić współczesne trubodoładowane układy napędowe.
Obok przełomowego hybrydowego, paliwowo-elektrycznego napędu, bazę dla tego hipersamochodu stanowiły dwie rozpoznawalne dla marki cechy – niska waga samochodu oraz doskonała aerodynamika.
Karbonowy monokok MonoCage z konstrukcją dachu w modelu McLaren P1™ był ewolucją struktury MonoCell wykorzystanej w supersamochodzie McLaren 12C i kluczem pozwalającym zoptymalizować wagę pojazdu do jedynie 1395 kg (najniższa waga sucha). Waga DIN wynosiła 1490 kg.
Bezwzględne dążenie do tworzenia ultralekkich samochodów pozostało priorytetem dla McLarena i w 2023 roku Artura – również wysokowydajna hybryda, szczodrze wyposażony seryjnie produkowany supersamochód (nie zaś ekstremalny hipersamochód z limitowanej edycji) – waży 1498 kg (waga DIN).
Panele karoserii z włókna węglowego w McLarenie P1™ tworzą rodzaj muszli; pojedynczo formowany przód oraz tylne panele połączone z centralnie położonym monokokiem; dwie niewielkie klapki dostępu z tyłu; maska silnika oraz dwoje drzwi. Wszystkie te panele ważą jedynie 90 kg, są nadzwyczajnie cienkie i jednocześnie bardzo mocne. Hybrydowy akumulator, który jest umieszczony nisko, wewnątrz MonoCage, waży jedynie 96 kg. Ta sama filozofia minimalizacji wagi, jest widoczna również dziś w postaci bardzo podobnej strategii zastosowanej w modelu Artura.
W McLarenie P1™ na podłodze nie ma dywaników – wydawały się niepotrzebnie ciężkie – ani materiałów wygłuszających. Szkło zostało przetworzone tak, aby zmniejszyć jego wagę – superlekki szklany dach jest wzmocniony chemicznie i ma zaledwie 2,4 mm grubości. Przednia szyba ma zaś 3,2 mm, w tym plastikową warstwę środkową, co pozwoliło zaoszczędzić 3,5 kg w porównaniu z szybą o grubości 4,2 mm obecną w modelu 12C.
Duży tylny spojler McLarena P1™ automatycznie dostosowując się optymalizuje aerodynamikę. Na torze spojler może wysuwać się nawet do 300 mm, a na drodze do 120 mm. Ta część samochodu została opracowana dzięki temu samemu oprogramowaniu i metodologii, które wykorzystuje zespół Formuły 1 McLarena. System DRS (Drag Reduction System) został zintegrowany z konstrukcją McLarena P1™ w celu zmniejszenia siły docisku i zwiększenia prędkości na prostej, osiągniętej poprzez nachylenie tylnego skrzydła, a nie poprzez zastosowanie zdejmowanej klapy.
Połączenie modelowania aerodynamicznego CFD (computational fluid dynamics) i wielu godzin spędzonych w tunelu aerodynamicznym, gdzie badano osiągi aerodynamiczne, zaowocowało siłą docisku 600 kg przy prędkości znacznie poniżej maksymalnej.
McLaren P1™ niezwykle ekskluzywny i bardzo pożądany już od momentu prezentacji, został wyprzedany w ciągu zaledwie kilku miesięcy od premiery, a do listopada wszystkie 375 egzemplarzy znalazło nabywców. Budowa pierwszego z 375 produkcyjnych McLarenów P1™ - wykończonego lakierem Ice Silver - zakończyła się we wrześniu 2013 r. Model w tym czasie zdążył już ugruntować swoją pozycję ikony osiągów. Ostatni samochód zamówiony przez klienta został ukończony w grudniu 2015 roku. Egzemplarz ten pomalowano na oszałamiający perłowy pomarańczowy kolor uzyskany dzięki unikalnemu procesowi barwienia, który stał się dostępny w innych modelach McLarena jako Volcano Orange.
Dziesięć lat po swojej premierze na targach w Genewie - w roku, w którym McLaren również świętuje 60-lecie założenia firmy przez Bruce'a McLarena - model McLaren P1™ pozostaje niezwykle ekscytującym i dynamicznym pojazdem zarówno na drodze, jak i na torze.
Trwałe dziedzictwo modelu McLaren P1™ wykracza poza jego ikoniczny status w linii zaawansowanych technologicznie, skoncentrowanych na kierowcy samochodów. Jako prekursor elektryfikacji, jako czynnika zwiększającego zaangażowanie kierowcy, zmienił on postrzeganie tej technologii, inspirując przełomowy model Artura; supersamochód łączący porywające osiągi i dynamikę z możliwością jazdy w trybie EV - zwycięska kombinacja, której pionierem był McLaren P1™.
McLaren P1™ - 10 faktów wyróżniających kultowy hipersamochód