To był jego ostatni lot. Wpadł w dziurę i złamał się na pół

Po starcie z międzynarodowego lotniska Juan Santamaria w Kostaryce piloci doświadczyli awarii systemu hydraulicznego, co spowodowało powrót na lotnisko w celu awaryjnego lądowania awaryjnego. Niestety po wylądowaniu samolotu kurierskiego DHL na pasie startowym statek powietrzny wpadł w poślizg i wleciał do rowu. W konsekwencji złamał się na pół, co unieruchomiło lotnisko na parę godzin.
To był jego ostatni lot. Wpadł w dziurę i złamał się na pół
fot. youtube
Polecane dla Ciebie