Osoby szukające nieco subtelności, ale chcące cały czas cieszyć się bardzo dobrymi osiągami powinny rozważyć Alpinę B4. Nowa propozycja firmy z Buchloe od standardowego BMW serii 4 różni się charakterystycznym przednim zderzakiem z napisem Alpina, dodatkowym tylnym spoilerem czy lżejszymi 20-calowymi felgami, które ważą 12 kilogramów każde.
Do napędu użyto 3-litrowy silnik bi-turbo. W tym wypadku Alpina podkręciła moc do 495 KM i 730 Nm. Oznacza to, że samochód jest tylko 15 KM słabszy od BMW M4 Competition. Sprint do “setki” to tylko 3,7 sekundy, prędkość maksymalna to 301 km/h.
Alpina B4 w porównaniu do M4 jest w środku bardziej luksusowa i elegancka. Elementem wyróżniającym wnętrze jest znaczek Alpina na kierownicą oraz tabliczka z numerem auta koła lewarka automatycznej skrzyni biegów. Dostawy pierwszych egzemplarzy zaczną się w lipcu 2022 roku. Alpina B4 na rynku niemieckim ma kosztować ok. 92 tys. euro, czyli ok. 420 tys. złotych.