Nowy Porsche Macan T jest prostszy i lżejszy, jak miało to miejsce w przypadku 911 T (991.2). Z zewnątrz Macana T poznamy po 20-calowych felgach z wersji S w kolorze ciemnego tytanu. Wyróżnikiem będzie lakier Agate Grey Metallic, sportowe końcówki rur wydechowych i listwy okienne w kolorze czarnym o wysokim połysku, czy tapicerka ze wzorem Sport-Tex Stripe i ozdobnymi srebrnymi przeszyciami oraz listwy progowe z wytłoczonym logo Macan T.
W standardzie pojawi się system aktywnego zarządzania zawieszeniem (PASM), zdecydowano się również na zamontowanie sztywniejszych stabilizatorów. Pod maską wylądował 2-litrowy silnik z turbodoładowaniem o mocy 265 KM, która trafia na wszystkie koła za pomocą 7-biegowego automatu PDK. Sprint do “setki” ma wynieść 5,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 232 km/h.
Porsche podaje, że zastosowanie czterocylindrowego silnika, zamiast V6 pozwoliło zaoszczędzić 58 kilogramów, co ma poprawić prowadzenie. Porsche Macan T będzie dostępne w salonach na wiosnę, a ceny zaczną się od 300 tys. złotych.