“Stara” klasa S i 940 koni. Pogromca autobahnów

Najnowsze wcielenie Mercedesa klasy S (W223) ze względu na kontrowersyjne wnętrze mogło nie przypaść wszystkim do gustu. Dodatkowo paleta silników jest mocno ograniczona. Osoby, które szukają czegoś mocnego i nieco bardziej konserwatywnego powinny udać się do Posaidona.
“Stara” klasa S i 940 koni. Pogromca autobahnów
materiały prasowe
22.12.2021
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

Niemiecki tuner Posaidon wziął na tuning schodzącą z rynku klasę S w wersji S63 AMG. Poprzednia Sonderklasse (W222) dla wielu może być ostatnią, ponieważ w najnowszej o oznaczeniu W223 zastosowano wielki ekran, który zastąpił większość przycisków. Dodatkowo w konfiguratorze jak na razie na próżno szukać odmiany AMG.


Dlatego tuner Posaidon dość mocno podkręcił starą S-kę. Standardowo Mercedes S63 AMG jest napędzany 4-litrowym podwójnie doładowanym silnikiem V8, który generuje 612 KM i aż 900 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jeśli to dla kogoś za mało powinien zainteresować się pakietami od Posaidona.


Podstawowy pakiet RS 830 obejmuje m.in. ulepszone turbosprężarki z łożyskami kulkowymi, sportowy filtr powietrza czy nowe oprogramowanie silnika i skrzyni biegów. Dzięki temu moc wzrasta do 830 KM i 1100 Nm. Dla żądnych mocnych wrażeń jest pakiet RS 830+ dający 880 KM i 1200 Nm, co przekłada się na sprint do setki w czasie 3,2 sekundy i prędkość maksymalną wynoszącą 350 km/h.


Pakiet RS 830+ ma swój drugi mocniejszy wariant, który podnosi moc do 940 KM i 1280 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a prędkość maksymalna powinna przekroczyć barierę 350 km/h. Niestety tuner nie poinformował, ile dokładnie kosztują opisane pakiety mocy.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie