Zniszczyli auta za 4,6 mln złotych. Tak walczą z przemytnikami

Jak się okazuje socjalistyczny prezydent Rodrigo Duterte, który rządzi Filipinami od 2016 roku lubi wysyłać jasny i dosadny komunikat do społeczeństwa. Tym razem sprawa dotyczyła przemycania drogich samochodów i obniżania ceł.

Przemycone samochody są oczywiście konfiskowane przez biuro celne tego kraju. Po raz kolejny zademonstrowano zniszczenie przejętych aut. Buldożery zajęły się m.in. fabrycznie nowym McLarenem 620R. Co ciekawe został oclony jako Porsche Cayman. Do kasacji trafiło razem 21 aut jak np. Bentley Flying Spur z 2007 roku, Mercedes SLK, Lotus Exige czy Porsche 911 C2S. Łączna wartość zniszczonych pojazdów to 1,2 mln dolarów (ok. 4,6 mln złotych). Była to druga akcja tego typu.

Na początku lutego zniszczono 17 aut, wśród których znalazło się BMW Z1, Ferrari 360 Spider i Lamborghini Gallardo oraz Maserati Quattroporte, Mercedes SL55 AMG. Opinie wśród mieszkańców Filipin są podzielone, wielu z nich zastanawia się czemu rząd nie sprzedał tych aut, aby pozyskać fundusze na realizację ważnych rzeczy.