Spadek mandatów. Kierowcy zdjęli nogę z gazu

Fotoradary, kontrole prędkości to zmora kierowców, zwłaszcza tych, którzy cały czas, gdzieś się spieszą. Okazuje się, że w kwietniu nastąpiła istotna zmiana. Odnotowano spadek mandatów, które wystawiono na podstawie zdjęć ze wspomnianych fotoradarów.
Spadek mandatów. Kierowcy zdjęli nogę z gazu
fot. iStock
06.07.2021
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

Okazuje się, że w kwietniu kierowcy zdjęli nogę z gazu, ponieważ system fotoradarów CANARD Inspekcji Transportu Drogowego zarejestrował 114,9 tys. naruszeń. W tym 112,8 tys. naruszeń roku dotyczyło przekroczenia prędkości, natomiast 2,1 tys.  niestosowania się do sygnalizacji świetlnej. Dodajmy, że jest to spadek o ok. 18 tys. zarejestrowanych naruszeń w porównaniu do kwietnia 2020 roku - poinformowała PAP rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Monika Niżniak.

- Kierowcy przekraczali prędkość średnio o 25 km/h, ale byli też niechlubni rekordziści. 20 kwietnia fotoradar na autostradzie A1 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego zarejestrował toyotę, której kierowca w obszarze niezabudowanym miał na liczniku 118 km/h przy ograniczeniu prędkości do 70 km/h - dodała rzeczniczka GITD.

Jak informuje GITD, najwięcej przekroczeń prędkości zarejestrował fotoradar ustawiony przy ul. Spacerowej w Warszawie - 1,2 tys. naruszeń. Z kolei w Mrokowie w województwie mazowieckim zarejestrowano najwięcej przejazdów na czerwonym świetlne, ok. 600 kierowców nie dostosowało się sygnalizacji świetlnej.  Najwięcej pracy mają urządzenia na autostradzie A1, w kierunku Częstochowy, na którym jest odcinkowy pomiar prędkości. W tym miejscu w kwietniu zanotowano aż 12,7 tys. naruszeń.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie