Rozbił Ferrari. Mógł pędzić ponad 200 km/h

Supersamochody dają mnóstwo przyjemności z jazdy i zapewniają sporą dawkę emocji. Niestety w tego typu autach można bardzo łatwo zrobić sobie krzywdę, o czym przekonał się kierowca białego Ferrari 458 Italia.
Rozbił Ferrari. Mógł pędzić ponad 200 km/h
fot. Wawa Hot News 24
10.05.2021

Jak widać ostatnimi czasy na polskich ulicach jest plaga rozbijających się Ferrari. Tym razem w Warszawie wypadkowi uległo Ferrari 458 Italia. Według relacji świadków kierowca włoskiego supersamochodu mógł pędzić na moście Siekierkowskim z prędkością ok. 200 km/h. Auto miało wpaść w poślizg, w konsekwencji czego uderzyło w barierki.

Na zdjęciach widać, że Ferrari 458 Italia ma całkowicie zniszczony przód. Jedno z kół musiało oderwać się z dużą siłą, ponieważ znaleziono je dopiero po godzinie. – W sportowym samochodzie doszło do urwania się kół. Pomimo poważnych uszkodzeń auta, kierujący nie odniósł żadnych obrażeń. Na miejscu swoje działania prowadzili strażacy oraz policja – powiedział w rozmowie z dziennik.pl fotoreporter Wawa Hot News 24, który na miejscu wykonał zdjęcia wraku auta.

Według informacji policji nikomu na szczęście nic się nie stało, a kierowca otrzymał mandat za spowodowany wypadek. Dodajmy, że pomimo iż Ferrari 458 Italia było produkowane w latach 2010-2015 ceny używanych egzemplarzy zaczynają się od ok. 600 tys. złotych.

Ferrari 458 Italia jest napędzane przez silnik V8 o pojemności 4,5 l i mocy 570 KM i 540 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie parametry pozwalają na osiągniecie pierwszej “setki” w 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna to 340 km/h.

Jak widać polskie drogi nie są łaskawe dla aut marki Ferrari. W marcu w Krakowie został rozbity również model 458 Italia, ale w kolorze żółtym. Z kolei w połowie kwietnia w Łodzi poważnie zostało uszkodzone Ferrari 488 Pista, które warte jest ok. 2 mln złotych.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie