Radiowóz dostał silnik z czołgu. Ma 2500 koni

Fanatycy motoryzacji mają pełną szalonych pomysłów, którymi chętnie dzielą się w sieci. Tym razem pewien Szwed zabrał się za modyfikacje kultowego radiowozu, jakim Ford Crown Victoria. Wsadził do niego silnik z czołgu.
Radiowóz dostał silnik z czołgu. Ma 2500 koni
YouTube
13.04.2021
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

W ponad stuletniej historii motoryzacji nie zabrakło aut z dużymi silnikami. Przykładem może być np. Bugatti Chiron, które ma 8-litrowe W16 o mocy 1500 KM. Warto wspomnieć również o jednostce V8 Hellephant od Mopara, która wytwarza 1000 KM. To wszystko jest niczym przy projekcie, jaki zrealizował pewien Szwed.

Niejaki Daniel Werner stworzył prawdziwego potwora, którego nazwał Meteor Interceptor. Projekt Szweda bazuje na Fordzie Crown Victorii, która była szalenie popularnym radiowozem w Stanach Zjednoczonych. Do byłego radiowozu Daniel Werner wsadził 27-litrowy silnik Rolls-Royce Meteor V12 z czołgu z czasów II wojny światowej. Szwed na początku chciał użyć 37-litrową jednostkę Rolls-Royce Griffon samolotu Spitfire, ale ostatecznie zdecydował się na mniejszy wariant.

Standardowy silnik z czołgu generuje moc 550 KM, co okazało się za małą liczbą dla Wernera. Szwed wzbogacił motor o dwie duże turbosprężarki i nowe ECU. W rezultacie uzyskał 2500 KM. Jak na razie silnik kręci się do 3000 obr / min, ale trwają prace nad zwiększeniem tej prędkości do 4000 obr / min.

Oczywiście zamontowanie tak wielkiego silnika nie było proste. Dlatego Werner zdecydował się na zamontowanie ramy nośnej z pick-up’a od Chevroleta, która biegnie przez całe auto. Jednostka waży ok. 300 kilogramów. Werner musiał również rozciąć ścianę grodziową silnika, aby zmieścić motor.

Wydechy zostały umieszczone po bokach w przednim zderzaku. Obecnie cały projekt jest na wczesnym etapie. Chociaż Werner ma spore oczekiwania od auta. Chce, aby Meteor Interceptor mógł rozpędzać się do 320 km/h.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie