Niemiecki tuner Manhart postanowił zabrać się za bardzo świeże BMW M3 (G80) i M4 (G83). Warto dodać, że pierwsze egzemplarze dopiero zaczynają pojawiać się w salonach, co oznacza, że jeszcze niewiele osób miało okazję jeździć sportowymi modelami BMW.
Modyfikacje Manharta ingerują w wygląd zewnętrzny oraz mechanikę aut. Samochód został pokryty czarnym lakierem, który dobrze kamufluje kontrowersyjne nerki. Na aucie nie zabrakło charakterystycznych dla Manharta złotych pasów. W opcji jest możliwość zamontowania kół, które również będą całe złote. Kute felgi zostały opracowane przez Manharta i mają rozmiar 21 cali.
Lepszą prezencję wizualną zapewnia maska wykonana z włókna węglowego przedni splitter, tylny dyfuzor, spojler oraz specjalne boczne progi. BMW M3 i M4 po modyfikacjach Manharta otrzymało również zestaw sprężyn wykonanych przez H&R, dzięki czemu auto jest obniżone o milimetrów.
Zmiany zaszły również pod maską. Manhart wzmocnił 3-litrowy podwójnie doładowany silnik, który seryjnie generuje 510 KM i 650 Nm momentu obrotowego w wersji Competition. Po modyfikacjach Manharta jednostka będzie dysponować mocą 611 KM. Dlatego w zależności od modelu tuner nazwał swoje projekty MH3 600 (M3) i MH4 600 (M4). Większą moc zapewnia jednostka sterująca MHtronik Powerbox oraz zmieniony układ wydechowy.
Podstawowy model BMW M3 i M4 o mocy 480 KM również ma zostać ulepszony. Według deklaracji Manharta moc w tym przypadku powinna “poszybować” do 582 KM. Niemiecki tuner informuje, że pracuje nad projektem, który będzie mocniejszy od MH3 600 i MH4 600. Cena za opisywany pakiet nie została podana przez Manharta.