Kariera Diego Maradony nie była usłana różami, o czym świadczy skandal we Włoszech. Podczas testów we krwi piłkarza wykryto kokainę, przez co Argentyńczyk dostał 15-miesięczną dyskwalifikację. Piłkarz postanowił grać na półwyspie Iberyjskim, a dokładnie w Sewilli.
Jak się okazało, sezon spędzony w Andaluzji nie był dla Maradony wybitnie dobry. Podczas 26 meczów strzelił tylko 5 bramek oraz zdążył skłócić się ze wszystkimi ważnymi osobami w klubie łącznie z prezesem. Podczas pobytu w Sewilli Maradona żył “na całego”. Wynajął willę Juana Antonio Ruiza Romana, najsłynniejszego matadora oraz kupił Porsche 911 (964) Carrera 2 Convertible, które będzie niedługo wystawione na sprzedaż.
W tej konkretnej specyfikacji powstało zaledwie 1200 egzemplarzy. Porsche napędzane jest przez silnik typu bokser chłodzony powietrzem o pojemności 3,6 litra, który generuje 250 KM. Maradona lubił poszaleć sportowym samochodem. Wiele razy był łapany przez policję. Głośnym echem odbiła się sprawa, kiedy to argentyński piłkarz przejechał na czerwonym świetle z prędkością 180 km/h. Jak na tamte czasy to był bardzo szybki samochód - 5,5 sekundy do 100 km/h, a prędkość to ponad 260 km/h.
Po opuszczeniu Hiszpanii Maradona sprzedał samochód komuś, kto mieszkał na Majorce. Od tego czasu przeszedł przez ręce wielu kolekcjonerów, a w posiadaniu obecnego właściciela jest od 2016 roku. Porsche przyjechało 75 tys. kilometrów i jest w większości w dobrym stanie.
Samochód będzie sprzedawany na aukcji Les Grandes Marques du Monde a Paris w dniach 3-10 marca. Eksperci szacują, że Porsche osiągnie wartość 150 000 - 200 000 EUR (670 tys. zł - 900 tys. zł).