Wielkie V12 pod maską. Kultowe auto wyścigowe wystawione na sprzedaż
/img2.autostuff.pl/a/21/6/to-jest-prawdziwa-bestia-kultowe-auto-wyscigowe-wystawione-na-sprzedaz_60258f14.jpeg)
To właśnie Lamborghini Diablo było pierwszym samochodem wyścigowym włoskiej marki z Sant'Agata Bolognese. Auto dostało oznaczenie SV-R i wyprodukowano zaledwie 31 egzemplarzy do rywalizacji w serii Supertrophy.
Diablo SV-R to kompletnie przerobiona wersja seryjnej modelu. Znajdziemy tutaj wszystkie gadżety związane ze sportami motorowymi. Są to m.in. szyby wykonane z pleksi, bardziej agresywny zestaw aerodynamiczny z tylnym skrzydłem z włókna węglowego czy specjalne wyścigowe zawieszenie.
Pierwszy fabryczny egzemplarz Lamborghini Diablo SV-R był o 191 kilogramów lżejszy od seryjnego SV. Razem samochód ważył zaledwie 1385 kilogramów. Do napędu użyto wzmocniony wolnossący silnik V12 o pojemności 5,7 litra o mocy 540 KM, który został połączony z 5-biegowym “manualem”.
Na aukcji znalazł się egzemplarz z 1996 roku, który został wyprodukowany jako szesnasty. To konkretne Lamborghini brało udział w wyścigach w Europie oraz w Australii. Auto startowało m.in. w mistrzostwach Lamborghini Super Sport Trophy w 1998 roku. Za kierownicą znalazł się Fabio Santaniello, który odniósł zwycięstwo tym samochodem w 18 wyścigach w ciągu dwóch sezonów Pucharu Narodów Australii.
Oferowane Lamborghini Diablo SV-R ma numer startowy 666, co może symbolizować “bestię”, jaką jest włoski supersamochód, a tak naprawdę odnosi się to do serii wyścigów Australian Nations Cup. Nie zabrakło również naklejek sponsorów z tamtego okresu.
Ostatnio samochód przeszedł gruntowną renowację za 125 tys. dolarów (ok. 460 tys. zł). Cały proces odbył się przy użyciu nowych oryginalnych części. Obecnie Lamborghini Diablo SV-R może startować w serii EU / US International GT Legends, która obejmuje wyścig Le Mans Classic. Wyścigowy supersamochód jest na australijskiej aukcji w Trading Garage. Jego wartość to kilka milionów złotych.