Kolejne płatne strefy w miastach. Ale kierowcy powinni być zadowoleni

Coraz więcej osób w dużych miastach porzuca poruszanie się samochodem na rzecz komunikacji miejskiej czy roweru. Jest to spowodowane w głównej problemem z parkowaniem oraz rosnącymi opłatami za postój, które zapowiada m.in. PKP.
Kolejne płatne strefy w miastach. Ale kierowcy powinni być zadowoleni
unsplash.com
18.01.2021
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

Polski przewoźnik kolejowy ma apetyt na zwiększenie swoich dochodów. Co może niekorzystnie odbić się na portfelach kierowców. W ramach PKP Mobility w zeszłym roku wprowadzono ujednolicony standard zarządzania obszarami płatnego parkowania przy dworcach kolejowych. Pilotażowy program w Tarnowie PKP uznano za udany. Przy tamtejszym dworcu zainstalowano parkomaty i udostępniono 72 miejsca postojowe. W ten sposób spółka zanotowała większe dochody.

Z kolei od stycznia PKP zaczęło realizować swój plan w kolejnych miastach Polski. Przy Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie dostępnych jest teraz 80 miejsc postojowych trzeba będzie zapłacić 5 złotych za każdą godzinę lub wykupić abonament miesięczny w wysokości 360 zł. Nowe zmiany dotknęły również parking przy dworcu kolejowym w Bydgoszczy. Od dwóch tygodni kierowcy muszą tam zapłacić wyższą stawkę - 3,5 zł za godzinę. Razem dostępnych jest 30 miejsc postojowych. Miesięczny abonament wynosi tylko 1/3 tego, co w stolicy, czyli 120 zł.

Za pobieranie opłat w Tarnowie oraz Bydgoszczy i Warszawie odpowiadają parkomaty z systemem, za który odpowiadają Kolejowe Zakłady Łączności z Bydgoszczy. Są one wyposażone w moduły fotowoltaiczne, które umożliwią częściowe zasilanie za pomocą „zielonej” energii.

– Zapewnienie miejsc postojowych o odpowiednim standardzie jest szczególnie istotne w czasach, w których duża część społeczeństwa łączy podróż samochodem z innymi środkami transportu, również z koleją – stwierdza Rafał Zgorzelski, członek zarządu ds. strategii i logistyki w PKP.

Trzeba dodać, że wprowadzenie opłat lub ich podwyższenie w zależności od miasta może sprawić zmiany w zachowaniu kierowców. Być możliwe, że na parkingach będzie większa rotacja. Skończy się blokowanie miejsc parkingowych. Dzięki temu będzie można spokojnie odwieźć np. swoją rodzinę na pociąg.

Warto dodać, że PKP Mobility to spółka należąca do PKP SA, która oferuje usługi takie jak m.in. stacje do ładowania pojazdów elektrycznych czy car-sharing. Jak na razie ładowarki znajdują się przy 9 dworcach kolejowych. Z kolei przy 3 można wypożyczyć samochód na minuty - usługa na obecną chwilę jest dostępna tylko w Trójmieście.

PKP prawdopodobnie idzie w ślady polskich lotnisk, które podjęły komercjalizacji parkingów. Patrząc na plany przewoźnika, można się spodziewać na innych polskich dworcach podwyżek cen za parkowanie, mogą pojawić się również nowe parkomaty. Chociaż PKP jak na razie nie zdradza swoich planów oraz nie podaje jakie kolejne miasta zostaną objęte zmianami dotyczącymi parkowania.

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie