Dopiero za czwartym razem policja wybrała zwycięską ofertę na dostarczenie 17 nieoznakowanych radiowozów. Wcześniej nie zgłoszono żadnych propozycji. Zakładany budżet delikatnie naciągnięto, ponieważ wstępnie na przetarg przeznaczono kwotę 3,6 mln zł. Oferta dealera JA-NOW-AN z Zabrza była o 7383 zł droższa niż zakładany budżet. W ten sposób Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie zdecydowała się na zakup 17 Toyot Land Cruiser. Warto dodać, że konkurencyjne propozycje były o 40 tys. zł droższe.
Do nieoznakowanych terenówek trafią silniki wysokoprężne o pojemności 2,8-litra i mocy 204 KM. Dodatkowo mundurowi będą mogli skorzystać z dość bogatego wyposażenia samochodów. Toyoty Land Cruiser mają zostać, mieć m.in. centralny zamek, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, światła LED i przeciwmgłowe, automatyczna klimatyzacja czy kamera cofania. Co więcej, zostaną dostarczone z dwoma kompletami kół z ogumieniem zimowym oraz letnim lub całorocznym.
Jeśli umowa zostanie podpisana samochody powinny trafić do funkcjonariuszy do 15 kwietnia 2021 roku. Przy dokonywaniu formalności ma zostać również wybrany kolor nadwozia, lecz jak wiadomo kolor biały nie będzie brany pod uwagę. Można się spodziewać, że policyjne radiowozy dostaną ciemniejsze lakiery jak np. brąz, niebieski, czarny i szary.
Najtańsza Toyota Land Cruiser w podstawowej wersji Prado kosztuje 211 tys. zł, z kolei najlepiej wyposażona terenówka kosztuje ponad 300 tys. zł. Warto wspomnieć, że Toyoty Land Cruiser J150, które mają trafić w ręce policjantów są bliźniaczym modelem Lexusa GX - oferowany jest on m.in. w USA i Rosji. Największa różnica to benzynowe silniki V8.