Nawet w ciężkich niezbyt przyjaznych czasach dla samochodów spalinowych, zwłaszcza w Unii Europejskiej mogą powstawać stare, ale w zasadzie nowe auta. Aston Martin pochwalił się zrealizowaniem 5 z 25 egzemplarzy modeli DB5 Continuation. Warto zauważyć, że oryginalny Aston Martin przestał być produkowany 55 lat temu, lecz Brytyjczycy postanowili przywrócić legendarny model. W ten sposób powstał DB5 z dopiskiem Continuation.
Model powinien być dobrze znany miłośnikom filmów o agencie 007. Wyprodukowane modele wzorowane są egzemplarzu, który zagrał w filmie “Goldfinger”. Dlatego w aucie znalazły się takie gadżety jak obracające się tablice rejestracyjne. Nie zabrakło kuloodpornej tarczy schowanej w klapie bagażnika, atrapy karabinów maszynowych; umieszczonych w reflektorach, czy systemu natrysku oleju i zasłony dymnej. Ze względu na wszystkie dodatki samochód nie będzie mógł być dopuszczony do ruchu drogowego.
Auto agenta 007 jest napędzane przez wolnossący 4,0-litrowy rzędowy silnik sześciocylindrowy o mocy 290 KM, która trafia na tylne koła za pomocą pięciobiegowej skrzyni manualnej. Aston Martin DB5 Continuation posiada również mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.
Do sesji zdjęciowej wykorzystano pięć egzemplarzy, które zostały sprzedane i w przeciągu kilku najbliższych tygodni trafią do klientów w Europie, Stanach Zjednoczonych i na Bliskim Wschodzie. Łącznie ma zostać 25 egzemplarzy, czyli tyle ile razem powstało filmów o przygodach Jamesa Bonda. Najnowszy o nazwie “Nie czas umierać” ma zadebiutować w kinach kwietniu 2021 roku.
Niestety, aby kupić Astona Martina DB5 Continuation trzeba mieć naprawdę gruby portfel. Auto zostało wycenione na 3,3 miliona funtów, czyli ok. 16,2 mln złotych. Wykonanie jednego egzemplarza trwa 4500 godzin.
/img2.autostuff.pl/a/20/52/ponad-16-milionow-zlotych-za-aston-martina-fani-bonda-beda-zazdroscic_5fe24716.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/22/44/porsche-718-style-edition-powiew-malej-swiezosci_4f.jpeg)
/img2.autostuff.pl/g/20/52/image_5fe0d378.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/10/awaria-auta-holowanie-nie-zawsze-jest-konieczne-problem-rozwiaze-mobilny-mechanik_31.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/7/skoda-octavia-mocny-zawodnik-przeszedl-zmiany_65cd48ea.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/7/nowy-aston-martin-vantage-najwazniejsze-zmiany_65caa567.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/6/audi-rs6-gt-kultowe-kombi-jeszcze-lepsze_5f.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/4/porsche-macan-stalo-sie-elektryczne-koniec-pewnej-ery_65b43f39.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/4/jaki-akumulator-wytrzyma-najdluzej_65b43f7c.png)
/img2.autostuff.pl/a/24/4/volvo-cars-z-rekordem-sprzedazy-globalnej-za-2023-rok_65b2edad.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/4/cupra-zostala-sponsorem-tytularnym-turnieju-padla_65b19bc2.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/24/1/niebezpieczna-jazda-po-sylwestrze-23-latek-zasnal-za-kierownica-z-ponad-4-promilami_28.png)
/img2.autostuff.pl/a/24/1/xiaomi-su7-pierwszy-samochod-elektryczny-chinskiego-giganta_30.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/23/50/lamborghini-urus-performante-wloska-policja-i-pedzace-narzady_657b7dea.jpeg)
/img2.autostuff.pl/a/23/50/mercedes-amg-cle-53-ma-wiecej-cylindrow-niz-c63-amg_657788a3.jpeg)
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej